Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Płochliwie zwiewny blask

Ciepłem nie dosięga

Gdzie dwa ciała

 

Iskierek lekki trzask

Rozbrzmiewa przysięga

Zwilgotniała

 

Refleks obłość liże

W zachwyt wprawiając

Raz po raz

 

A ciała wciąż bliżej

Płomień ożywiają

By wnet zgasł 

Edytowane przez Dobry, Zły i Brzydki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rytmiczny, a jednak: jak na dłoni widać pierwszy wers - jeśli jest interpunkcja, to: winna ona być w całym tekście, wiem, wiem i wiem - chodzi o sylabiczność, proponuję znaleźć inne słowo i usunąć przecinek. 

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dobry, Zły i Brzydki

 

Ojej, dobra... Dla świętego spokoju pokażę jak czytam, poza tym: nie należy stawiać przymiotnika obok przymiotnika, zresztą: nikt mi przecież nie płaci za wysiłek intelektualny...

 

"To taki zwiewny blask,

ciepłem nie dosięga,

dwa - ciała,

 

iskierek lekki trzask,

rozbrzmiewa przysięga,

zechciała, 

 

refleks obłość liże

i w zachwyt wprawiając 

raz po raz,

 

a ciała wciąż bliżej,

płomień ożywiają,

wtedy - zgasł..."

 

Oczywiście, to tylko moja skromna interpretacja, a wiersz jest posiada skojarzenia erotyczne, szczególnie w kościele - tam są przecież świece, miłego wieczoru.

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...