Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

Nie ma edycji historii do wyświetlenia lub ten wpis był edytowany przez moderatora.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena @Migrena   Miłość nie jest stanem nirwany …:) a ja nie jestem kierowniczką a przynajmniej próbuję nie być;) Migrenko :))) wiesz …chyba znalazłam doskonałą definicję miłości…

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @infelia   świetnie napisany  hołd dla dziecięcej zdolności do empatii, szybkiego przebaczania i zamieniania łez w galop na barana.     uśmiałem się. brawo :)    
    • @Alicja_WysockaSłuchaj. Usuwając komentarz po prostu wycofałem się. Nie będę tego rozwijał. Nie chcę się produkować się pod twoim tekstem. Miewam humorki. 
    • Jestem Jolka, Jolka-Fasolka. Podobają ci się moje zielone włosy? Co tak sam siedzisz w kącie, płaczesz? No co ty – jak masz na imię? Tylko nie mów, że Jurek-Ogórek. „Maaaciek” – uciekłeś z domu? „Ale tylko na chwilkę, bo zbiłem wazon z kwiatami I ze smutku zjadłem wszystkie cukierki” Też mi zmartwienie, ja za kręcenie nosem nad owsianką i wypuszczenie rybki z akwarium na wolność dostałam szlaban na kieszonkowe. Wiesz, jak to boli? męką jest brak moniaków. Zrób mi miejsce, dżentelmenie drogi, Przysiądę obok, lubisz strzelać z pestek od wiśni? Masz? celuj tam, we wróbla – ciach, dostał w ogon. Wiesz, że na lekcji fizyki pobiłam Einsteina? E = mc³ – na tablicy śmiało zapisałam. Pan Edward aż wybiegł na boisko, by złapać oddech. A ty, jakie masz stopnie? bo wyglądasz na kujona. „Piątki z plusem, bez przechwałek” – kruca bomba! To zostaniesz profesorem wielkiego formatu. Masz w domu jakiegoś sierściucha? „Jest Pimpek, ale on tylko skarpety mi gryzie I szczerzy zęby, leń – nie chce grać w piłkę” Ciesz się, mały, twoje życie to sielanka. Wytrzyj gila, czekam na twój uśmiech. Otrzep portki, odprowadzę cię do domu. „Jolko-Fasolko, a weźmiesz mnie na barana?” Stary koń z ciebie, a ja chudzinka. „Dasz się przekupić całuskiem w policzek?” Taki z ciebie terrorysta, ale co tam... Wskakuj, mój nowy koleżko, ruszamy galopem!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...