Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nastał ten dzień- Słońce wreszcie wzeszło
Po długim śnie, w którym utraciło swój kolor.
Stało się niemal białe, niewidoczne dla oczu.
Mimo to, ciągle szukałam go na szarym niebie.
Było jak czyste płótno, do tej pory nietknięte. 
Nie wiedziało, że nie umiałam go wypełnić kolorem
I że nie było nikogo kto mógłby mnie tego nauczyć.
A jednak, w środku, męczyła mnie ta światłość.
Przez nią łzawiły mi oczy- a ja nie płaczę od dawna
(Chociaż kiedyś płacz stanowił moją codzienność).
Tak, zdecydowanie wolałam ciemność; szczególnie nów.
W powietrzu czuć zawsze wtedy ludzkie sny i marzenia.
Którymi żyłam, ponieważ były dla mnie obrazem harmonii,
Czystości przypominającej starożytne wody zdrowotne.
Błąkałam się w świecie innym- lepszym niż ten ówczesny.
Gdzie gwiazdy prowadzą krokiem wolnym i pełnym gracji
Do przyszłości- zatarłszy ślady miłości i jej skutków.
To ja byłam więźniem przeznaczenia i Twoich dłoni.
Miłość ta została przykuta do skały i opuszczona
(Wreszcie te łańcuchy mogły się do czegoś przydać).
Ostatecznie opadnie z sił- po wielu próbach ucieczki.
W niebo spojrzy tęsknie i zaraz po świcie, z uśmiechem,
Krzyknie: "me hic perdere, to ja jestem winna".

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • po tęsknocie dla czuwania na odlotach par dobitnych gdy sny rodzą przemijanie o przewrocie o rozbitkach chociaż statku niby bez się wywracania ponad chwałę wielkiej wody, co ją wessie opowieść i skręt jej kładąc ponawiania strój mijaniem mocnej przestrzeń i opinie co go wprowadzić nie dało jednej za nich dwoma gliną z wykopalisk duszy świętej gdy bez Boga na spacerach zagubionej po mniej więcej zgniot po wtorek ceregielą
    • @Kwiatuszek    Zamiast "ok" powinno być "dobrze" (po co potoczny anglicyzm?) w miejsce "znalazłoby się" - "znalazłby się". Drugie zdanie będzie czytało się lepiej, gdy zmienisz szyk wyrazów na "Przecież cały czas zajmuję się sobą..." Po "jem" potrzebny odstęp, zbędny zaś pomiędzy nawiasem a "co"; podobnie "sklepu" - nawias - "kupując".    Ujednolić akapity, korygując ich długość do jednej i wprowadzając tam, gdzie ich brakuje.     Zalecam odrobinę więcej staranności. Niemniej "Ja, mnie, o sobie..." jest interesujące i dobrze napisane.     Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Domysły Monika   I mam nadzieję, iż prezydent Andrzej Duda nie podpisze nowelizacji kodeksu karnego w sprawie tak zwanej mowy nienawiści, bo: w praktyce to oznacza wprowadzenie ideologicznej cenzury - likwidację merytorycznej krytyki, satyry politycznej i wolności słowa - gwarantowanej ustawą zasadniczą - Konstytucją Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także: całkowity zakaz mówienia prawdy, to nic innego jak obniżenie poziomu, otóż to: wtedy osoba mądra będzie musiała uznawać rację osoby głupiej i szanować osoby niepełnosprawne, chociaż: te osoby ze swojej natury są bardzo agresywne - mówię to z doświadczenia życiowego - policja wtedy będzie mogła zabrać mi smartfon, de facto: własność intelektualną, natomiast: sekty monoteistyczne - judaizm, chrześcijaństwo i islam będą mieli jeszcze większe narzędzia do tak zwanego nawracania, ja: nie będę mógł używać werbalnej samoobrony - używając merytorycznych argumentów opartych na faktach naukowych: bo - to też - mowa nienawiści!!! Kończąc: wracamy do mrocznych czasów średniowiecza - iście tajnej inkwizycji...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...