Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Somalija Tak, ale mogą jeszcze sporo namieszać. Teraz będzie batalia o to czy skazani są nadal posłami czy też nie. Dla każdego normalnego człowiek nie są w zgodzie z prawem, ale bufony będą wykrzykiwać i grozić, i to na pewno.

Dziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie :-)

Opublikowano (edytowane)

@sam_i_swoi Aaaaaa! Chcesz mi zarzucić, że skoro nie studiowałem prawa to nic nie wiem w tym temacie? A Duda studiował i też nic nie wie. Nawet teraz nie użył normalnego, natychmiastowego ułaskawienia a rozpoczął jedynie procedurę co mogłoby potrwać nawet dwa miesiące. Wystarczy słuchać i czytać, i tyle w temacie. 

Edytowane przez Tectosmith (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

idź sobie stwórz ustawę w sejmie nie będzie lepsza od proponowanej "prawnej" reformy sądownictwa - oczywiście swoją opinię możesz mieć tak jak i ja, betony tak mają :))))

a Twoja postawa obywatelska jest pełna szacunki wow! :)))

Opublikowano

@sam_i_swoi Nie mam zamiaru zajmować się takimi rzeczami.

I tutaj znowu się mylisz bo Betony nie mają opinii, mają jedynie słowa swojego Lidera, który jest już betonem plastycznym, zdolnym do wygłaszania propagandy.

A jeśli idzie o szczegóły to ty także nie masz wykształcenia prawniczego i jedyne co możesz podważać to Ty sam. Jeśli dasz radę oczywiście. :-)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A mnie to bawiło niemiłosiernie, ha ha ha. I bawi nadal :-)

 

Proponowałeś mi napisać własną ustawę a ja Ci odpowiedziałem, że nie mam zamiaru się tym zajmować. Prawda, można się pogubić w takich dyskusjach.

 

Opublikowano

@sam_i_swoi

@Somalija w żaden sposób nie odniosła się do Twojej osoby. Zauważ.

Ja rozumiem, że Twój punkt widzenia i rozumienia jest niewygodny, ale nie mogę z tym nic zrobić. Poleciłem Ci ostatnio, żebyś Binga wypytał ot wielkie halo z rezerwami w złocie i strefą euro. Oczywiście tego nie zrobiłeś bo Ci nabito do głowy, że jak Polska wejdzie do strefy euro to jej złoto zabiorą. Szczerze polecam zgłębianie takich problemów i nie uleganie manipulacji.

 

Opublikowano

@sam_i_swoi Ja nie mam z niczym problemu. Jesteś Pisiorem to sobie bądź. Nic mi do tego. A przyszłość pokaże kto się rozczaruje, a kto będzie się śmiał.

Jeżeli w tym marszu nie dostrzegasz jadu, nienawiści, manipulacji i zwykłej głupoty to ja nic nie mogę z tym zrobić. Powiem jedynie: Ogarnij się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka To piękne i mądre. Stworzyłaś coś, co samo rozumie swoją naturę – wiersz o międzyprzestrzeni, który jest międzyprzestrzenią. Szczególnie porusza mnie ta "woda znaczeń" – bo to prawda, że wiersz nie zatrzymuje sensu, tylko pozwala mu płynąć, przybierać różne kształty w różnych sercach. Goście są pożądani, ale też odpoczynek od nich. :) Pozdrawiam. 
    • @Tectosmith Mutant jest genialny. Nie zrobiłeś z niego ani zwierzęcia, ani potwora – dałeś mu pamięć człowieczeństwa. "Patrzył jak ktoś, kto pamięta jeszcze bycie człowiekiem" – to jedno z niezwykłych zdań. Bo nagle to nie jest walka dobra ze złem, tylko tragedia dwóch ofiar. Walka jest brutalna. Czy znasz się na szermierce (ten "fendente dritto")? Finał z "Kor-gen" – świetny. Ten moment, gdy Kord rozumie, że został skonsumowany przez system, że jego przetrwanie jest już częścią maszyny rozrywki. "Decyzja nie jest już tylko jego" – gorzka puenta.
    • @Simon TracyZagęściło się - łotr Orlon nie może być powieszony! Trzymam za niego kciuki. :)
    • noc pęka od syren, a ona liczy oddechy — każdy jak nabój za ścianą jęczy cegła — nawet dom ma swoją ranę woda w misce drży, jakby ktoś uczył ją strachu za drzwiami — kroki, szczęk metalu, i wchodzi cień, bez twarzy, bez pytań jego dotyk — twardy jak lufa, zimny jak stal bagnetu jej świat się kurczy do szwu sukienki, co nie pęka od wstydu kiedy wychodzi, powietrze nie wie, czy milczeć, czy płakać. ona połyka je łapczywie, jakby chciała utopić krzyk, zanim wypłynie na zewnątrz długo jeszcze śpiewają rakiety — jakby modliły się o więcej nocy. ale ona nie wie, która to już noc, liczy je jak rany — zawsze wychodzi za dużo. słyszy, jak ktoś krzyczy, albo płonie dom — tu dźwięki mają jedno imię czasem chce ciało ukryć pod skórą, szoruje się popiołem, aby zmyć błoto z duszy podeptanej przez żołnierskie buty uczy się łkać w ruinach tak, by nie poruszyć powietrza — nie chce, by zdradziło, że jeszcze jest.
    • @Nata_KrukBardzo dziękuję!  @Krzysztof2022@jan_komułzykant@infelia@Wiesław J.K.Serdecznie dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...