Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ołowiane żołnierzyki gasną w ogniu
cel ich wędrówek przez kilka pokoi
kto zrozumie zabawki ze strychu

mijają nas w pośpiechu
widok z góry który zapada w pamięć

kominek w Twoim domu skrywa tajemnicę
zna ją nie wielu
tylko nieliczni czytają z iskier

zimne pożary i gorące zaprzeczenia
zabawki ze strychu
ołowiane zmysły wywołują urojenia

wyjrzał zaspany ptak - tylko raz

delikatnie wzniecony kurz
upuszczonych parę drzazg

Opublikowano
zimne pożary i gorące zaprzeczenia - zimne zaprzeczenia?
"nie wielu" by na to wpadło. Jeśli 'ją' skrywa, to 'tajemnicĘ'.
I ten 'widok z góry' chyba powinien się oddalić od poprzedniego wersu - inaczej jest niemożliwy (albo mijają nas, albo patrzymy z góry) - no chyba, że "urojenia"?
pzdr. b
PS. Za mało ptaków, czemu tylko raz? ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Racja, tajemnicę.

zimne pożary i gorące zaprzeczenia - wszystko jest dobrze

Krasnloludki mogą nas minąć, i jednocześnie możemy patrzeć na nich z góry. Z ołowianymi żołnierzykami jest tak samo, zbliżone wymiary.

Zaspany ptak wyjrzał tylko raz, kukułki tak mają o pierwszej w nocy, takie z zegarów oczywiście ;)


Dziękuje za komentarz,
Pozdrawiam
Opublikowano

Dziękuję za podanie ręki. Załapałem się na ten prom.
Owszem, ładny wiersz. Metafora poprowadzona konsekwentnie. Aż dziw, że tak mało komentarzy.
Ze środków użytych w tym utworze podoba mi się szczególnie klimat owych starych strychów, werand czy szop oraz takie niby przypadkowe, a piękne zrymowanie w końcówce:
tylko raz - parę drzazg. :)
Pozbyłbym się natomiast topornego rymu gramatycznego: zaprzeczenia - urojenia.

Utwór jako całość nie zachwycił mnie, choć się spodobał. Za to rodzynki w nim iście królewskie:
tylko nieliczni czytają z iskier

oraz
zimne pożary i gorące zaprzeczenia

i
ołowiane zmysły wywołują urojenia

Dziękuję i pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No dla takich chwil warto nie odchodzić z podobnych miejsc. Ja krytykuję Pana wiersz, a Pana stać na przychylny komentarz.

Ilość komentarzy to pewnie wina komentarzy poety, takie życie.

Co ciekawe ten rym zaprzeczenia - urojenia też mi się nie podobał i kłuł po oczach, ale tak się jakoś stało że w końcu został, pewnie ze względu na metaforyczne znaczenie.


Dziękuje za komentarz,
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @LeszczymDziś poważnie.  Rozumiem to uczucie zawieszonej sprawy i niedopowiedzenia. To frustrujące, gdy coś ważnego zostaje w powietrzu, a druga strona po prostu znika bez słowa wyjaśnienia. Masz prawo czuć się rozczarowany i trochę zły – to naturalna reakcja na sytuację, która nie doczekała się zamknięcia. Jednocześnie nie znasz jej powodów. Może rzeczywiście coś ją powstrzymało, może się przestraszyła, a może po prostu nie była gotowa na domknięcie tej sprawy w taki sposób, jak ty. Czasem ludzie uciekają, bo nie wiedzą, jak inaczej poradzić sobie z trudną sytuacją.      
    • @Annna2Bardzo dziękuję, myślę Aniu dokładnie tak samo jak Ty. Pozdrawiam.  @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Posłucham piosenki, a co do transparentności facetów to ... nie jestem taka pewna. :)  Pozdrawiam. 
    • W krainie fantazji mieszkają literki, mają główki i ogonki. Lubią kropki, wykrzykniki i pytania. Mają wytyczone zadania.   Poprzez zdania układają się w prozę lub poematy. Zwykle nie odnoszą straty. Długopis jest zaklęty!  
    • @andrewBardzo sympatyczny i miły w odbiorze.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Kontynuacja Twojego poematu trzyma wysoki poziom, jest wierszem erudycyjnym i zmuszającym do głębokiej refleksji. W niewielu słowach zawarłaś ogromny ciężar historii, filozofii i osobistego doświadczenia. Wiersz jest gęsty od znaczeń. Zestawienie "Białego Domu" nad Moskwą z upadkiem Commonwealthu czy traumą Wietnamu tworzy uniwersalny obraz kruszenia się imperiów i wielkich ideologii. To nie jest proste wyliczenie, ale gorzka konstatacja, że historia powtarza swój cykl upadków, a "łabędzi śpiew" zawsze przychodzi za późno. Ważne jest pytanie o "pokrzywione drzewo człowieczeństwa". czy jesteśmy skazani na porażkę w próbach naprawy świata i samych siebie? No tak, jak u Ciebie - Zaczynasz od wielkiej historii, pociągów i samolotów, których "rozkładu jazdy" nie znamy. A potem nagle perspektywa zawęża się do "tej samej drogi", do cichych kamieni, które można dotknąć i pieścić. Historia przestaje być odległym procesem, a staje się czymś, co odciska piętno na jednostce tu i teraz. Zakończenie jest subtelne i piękne. To wiersz bardzo mądry.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...