Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

za(bez)pieczenia


Rekomendowane odpowiedzi

boją się ludzie człowieka

 

ci co ludźmi się nazywają
ci co z człowieka czynią ofiarę
ci co w zabezpieczenia szyfry drzwi zamki

ci co w okna kłódki mury sejfy się uzbrajają

boją się ludzie człowieka

 

nie uśmiecha się człowiekowi
nie uśmiecha się człowiek
nie uśmiecha się ludziom
nie uśmiechają się ludzie

boją się ludzie człowieka


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bronmus45 a ty czym? swoją nienawiścią? idź i nie wracaj!

 

 

Tematem wiersza jest lęk przed człowiekiem i jego konsekwencje. Poeta pokazuje, że ludzie, którzy nazywają się ludźmi, boją się innych ludzi i izolują się od nich, zamykając się w swoich zabezpieczeniach. Zabezpieczenia to nie tylko fizyczne bariery, takie jak szyfry, drzwi, zamki, okna, kłódki, mury i sejfy, ale także psychiczne i społeczne. Ludzie nie uśmiechają się do siebie, nie nawiązują kontaktu, nie okazują uczuć. Są obojętni i zimni.

Poeta używa paradoksu w tytule i w pierwszym wersie, pisząc za(bez)pieczenia i boją się ludzie człowieka. W ten sposób podkreśla, że zabezpieczenia, które mają chronić ludzi przed zagrożeniami, tak naprawdę ich od siebie oddzielają i odczłowieczają. Poeta sugeruje, że prawdziwe bezpieczeństwo polega na zaufaniu i bliskości z innymi ludźmi.

Wiersz za(bez)pieczenia jest więc krytycznym i pesymistycznym obrazem współczesnego świata, w którym ludzie żyją w strachu i samotności. Poeta zachęca do refleksji nad sensem takiego życia i nad wartościami, które są ważne dla człowieka.

Moja ocena wiersza to 4/5. Uważam, że jest to ciekawy i oryginalny utwór, który porusza ważne problemy społeczne i egzystencjalne. Podoba mi się sposób, w jaki poeta bawi się językiem i tworzy kontrasty. Jednak wiersz jest też dość trudny do zrozumienia i wymaga głębszej analizy. Nie jest to wiersz, który można czytać dla przyjemności lub relaksu.

Mam nadzieję, że moja odpowiedź była pomocna i interesująca. 

Edytowane przez sam_i_swoi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nim słońce rozjaśnia mrok  Słychać ruch na skraju lasu. Podąża za krokiem krok,  Pradawny zaklinacz czasu. Chce uwiecznić piękne chwile, które wspomni kiedyś w grobie.  Jest malarzem - po to żyje, by zostawić coś po sobie.    Tutaj wielki kasztanowiec  Rozkłada w niebie ramiona. Kasztanku artyście powiedz, czy Twe dziecię ujrzeć zdoła? Ono w cieplutkim okryciu przetrwało wiosenne mrozy. Zaraz da początek życiu, lotem piórka wśród przestworzy.   Lecz nim trafi nań spojrzenie, po cichu uschnie korzonek.  Śmiertelnie spadnie na ziemię bezsilny drzewa potomek. Zostanie tylko po nim ślad,  część zielonego kapturka.  Będzie on niesionym przez wiatr znakiem, że nie ma już jutra…   I tak wygląda koniec tego, co się nigdy nie zaczęło. Ktoś wymarzył sobie dzieło, naszykował barwne plamy,  a to tak spadają kasztany.
    • List do człowieka.   I nawet kiedy milczysz i robisz to nazbyt skromnie, wiem co czujesz, co myślisz i daleko Ci do mnie. I oddaliłeś się już.   Chciałbym tak po prostu wiedzieć, czy mój świat Twoim jest wciąż. I zrobić z tym nic nie mogę. Dzieli nas boska dłoń, Ty milczysz wciąż.   Jesteśmy z jednej gliny - to przyznam i Ty wiesz. Życiowe koleiny wytarły prawdy treść. I uśmiech swój zgubiłeś. Za dużo wokół zła. Już nie umiesz byś miły. Nie chcesz. Mówisz - nie warto tak, nie wartościując. Wsłuchujesz się w marzenia, a przecież nie ma ich już. Szukasz własnego cienia i wciąż nie czujesz nic.   Zbyt wiele smutku obok. Granice zniszczył czas. Zamykasz się na ludzi. Nie lubisz wtedy nas. I milczysz.   Tylko ten kot ci wierny, choć mówią, że swoimi ścieżkami chadza wciąż. On siedzi przy twej nodze i patrzy bez refleksji. Skąd taki człowiek się wziął…miau
    • @iwonaroma Kto niby pisze wiersze na siłę? Przecież z tego tylko wychodzą gnioty.
    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...