Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W zarodku miłości


Rekomendowane odpowiedzi

Z dnia na dzień rozkwitał
owinięty przezroczystą powłoką
delikatną choć z pozoru masywną

powoli pękała z pojawieniem się słońca
jakby znów przechodził fazę zarodka

dalej zwinięty
tlił się w swojej otoczce
z obawy że nie pokona rozgrzanego światła

pękła...
lecz i zarodek zatrzymał się w miejscu

usychał z pragnienia
nie mogąc schować się od porażenia

faza rozwoju nowego piękna
umarła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...