Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zima łaskawa


Rekomendowane odpowiedzi

Choinko - Panienko Zielona,

pod miękkim tkwisz śniegiem ,

w kożuszek biały wtulona,

któż tak dba o ciebie?


 

To Zima- ta mroźna łaskawa

odziała w sukienkę.

Zaprasza do wspólnej zabawy.

Puka ludziom w okienka.


 

A kotka malutka - Filonka?

Jej nie jest wesoło.

Pod drzewem zasnęła skulona,

choć śmiechu tyle wkoło.


 

Nie puka Zima po próżnicy -

- otworzyli okienka.

Ogrzeje się w ciepłej piwnicy

ta koteczka maleńka.


 

Oj, zapłaczesz Zielona Panienko

nad Filonki losem.

Dziś ostatnie zamknęli okienko

pani Zimie przed nosem.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

foto - internet

Edytowane przez Gizel-la (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafael Marius foto jest z internetu, a wiersz powstał pod wpływem emocji wywołanych zdjęciem w mediach społecznościowych: martwa koteczka leżąca w śniegu, zwinięta w kłębek. Pod zdjęciem apel o pomoc kotom w czasie mrozów.

Nie mam  okienek piwnicznych, ale mam dwie budy - obie mają kocich lokatorów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafael Marius Ludzie nie chcą kotów w blokach (zdecydowana mniejszość uważa inaczej).

Nie dziwię się i szanuję takie przekonanie. Uważam, że można pomagać tym zwierzętom zimą wystawiając budki i tworząc "stołówki kocie", czyli miejsca z karmą. 

Wiem, że w miastach bardzo często toczą się ciche akcje zmniejszania kociej populacji. Robią to różni ludzie i w różnym sposób. Po jednym 'z takich  "cichych" i bardzo szeroko zakrojonych  przedsięwzięć pojawiły się w mieście szczury.

Coż - kto co woli...:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gizel-la

U nas w piwnicy było ich kiedyś chyba ze 30 i zrobiła się z tego plaga pcheł.

Jak usunęli koty to i pchły znikły.

A szczurów w Warszawie było pełno zawsze i nadal jest.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czegoś takiego u nas nie ma. Nigdzie nie widziałem.

 

W sąsiednim bloku są trzy czarne koty, ale te mają swoje opiekunki i są trochę oswojone i zadbane. Nie mają pcheł. Można je głaskać, gdy mają dobry humor, a jeden mieszka w wiklinowym koszyku na kaloryferze.  Pozostałe dwa w piwnicy.

 

To zupełnie co innego niż ta dzika gromada, która u nas była.

I coraz więcej, bo się rozmnażały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafael Marius opieka nad kotami wolnożyjącymi to nie lada wyzwanie

sterylizacje plus odpchlenie, odrobaczanie - są takie akcje organizowane przez urzędy gminne

z reguły jest kilka gabinetów weterynaryjnych, wyznaczonych w mieście do sterylizacji (wyposażonych w akcesoria dla agresywnych zwierząt)

zwierzaki są tam odpchlone i dostają tabletki na robale

wszystko na koszt miasta/gminy

ważne jest tylko, by ktoś się tym zainteresował, umiejętnie wyłapał te koty, zorganizował transport do lecznicy i z powrotem

często brakuje chętnych

są też akcje dokarmiania kotów - dają kilka kg suchej karmy na całą zimę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie jesteś zimny ani ciepły chowasz się w nijakości zakrywasz nagość wymyśloną przez innych mądrością   nie jest trudno samemu ujrzeć prawdę  wystarczy spojrzeć na stare faktury   nie będziesz przy sutym stole gdy czas się wypełni   zajrzyj w siebie rozpal ogień przy którym ogrzejesz nie tylko dłonie rozjaśni umysł  utopię pochłonie mgła dusza zajaśnieje w czystości będzie biała jak kwiaty jaśminu   zasiądziesz kiedyś  obok Pana   Jezu ufam Tobie   11.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    • @Leszczym   Inny przykład? Rosja Polskę straszy, straszy i straszy... Stany Zjednoczone Ameryki Północnej Polskę ostrzegają, ostrzegają i ostrzegają... Ile razy można? Takie zachowanie jest charakterystyczne dla głupich bab, słowem: ręce opadają - nuda, a zagrożenia płyną również ze strony Ukrainy, ojej, Chazarii - potężna oligarchia i ludobójcza ideologia - nazistowska (narodowy socjalizm), niech pan sam sprawdzi: jaki niedługo pomnik powstanie we Lwowie, nie istnieje coś takiego jak ukraiński nacjonalizm - to mydlenie oczu, nacjonaliści nie mordują innych nacji i zagrożenie również płynie ze stronny Świętej Unii Europejskiej (mówię bez ironii) - jej decyzje zagrażają europejskim rolnikom - w konsekwencji: panu i mi, kończąc: każdy przecież kiedyś umrze, nieprawdaż?    Łukasz Jasiński 
    • @Waldemar_Talar_Talar serdeczne dzięki - dużo całusów życzę!:))     @Rafael Marius Dzięki :)))
    • To tylko - małe pudełko   Moja głowa, ciało, dusza, atomy, mikrocząsteczki – wszechświata miazga bez kształtu, bez granic.   Twoje wibracje z głębi muszą mnie złożyć na nowo, w kosmiczną masę, w puls wszechrzeczy, w paradoks – kot Schrödingera w ciemnej materii.   Bez Ciebie – zniknę całkiem      It’s only - small box   My head, body, soul, atoms, microparticles— the universe’s pulp without shape or bounds.   Your deepest vibrations must piece me together again, into cosmic mass, the pulse of all things, a paradox—Schrödinger’s cat in dark matter.   Without you—I vanish totally P
    • @Arsis są momenty a i całość niczego sobie. Czasami, jak na mój gust, meandrujesz za daleko od epicentrum. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...