mianowany do Oscara w kategorii "polityczne szmiry"

[bronmus45]

~~
Sceną dla akcji jest Nowogrodzka
- aktor rzeźbiony z lipnego* klocka,
mianem Pinokia nazwany.
Doszedł on właśnie do ściany,
za którą czai się ciemna nocka.

Tejże fabuły reżysera
wiara w swą boskość wciąż rozpiera ..
...
lipnego* - tu lipowego (jakościowo marnego?)
~~

obrazek z sieci

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane 17 Listopada 2023 przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)

[sam_i_swoi]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Maciej_Jackiewicz]

@bronmus45 Jak ci nowy rząd wprowadzi cenzurę w necie to twoje ,,polityki,, pójdą do kosza...

[bronmus45]

@Maciej_Jackiewicz - który to już rok z rzędu - a to już zapewne kilkadziesiąt razy - uświadamiam Ciebie, abyś zaprzestał odwiedzin / komentarzy pod moimi publikacjami?!!

Czy Twój sort homo sapiens nie ma nawet za grosz honoru?!!!

[Jacek_Suchowicz]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Dared]

@sam_i_swoi Jeśli dobrze pamiętam to "za Tuska* chleb był tańszy,taki fakt nie wnikam w politykę

[Tectosmith]

@Maciej_Jackiewicz @Jacek_Suchowicz @Dared

Gryzoń to po prostu gryzoń. Generalnie się je tępi nawet miotaczami płomieni. Taki to gryzoń. Nic dodać nic ująć.

 

[Dared]

@Tectosmith Wiewiórki chcesz tępić ? też gryzonie ;-)))

[Tectosmith]

@Dared Mam na myśli tylko jednego forumowego gryzonia. A wiewiórki to naprawdę uwielbiam, nawet fotki pstryknąłem :-)

[Dared]

@Tectosmith Nie uogólniaj proszę, z tymi gryzoniami to jak z Polakami, są różni, nie bardzo otoczka pasuje:-(((

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Tectosmith]

@Dared Nie piernicz proszę. Po prostu nie piernicz. Na tym forum jest tylko jeden, który posiłkuje się wizerunkiem świnki morskiej i to akurat nie ja. Ja się siebie nie boję.

Świnka morska to gryzoń, nie da się zaprzeczyć.

A że Polacy nawalają jako jeden naród to już inna sprawa, ale nie moja.

 

[Konrad Koper]

@bronmus45 Zgrabny ...

[staszeko]

Przyjemny do czytania tekst, chociaż nie wiem, co autor miał na myśli.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[bronmus45]

@staszeko - a to ciekawe .. inni zrozumieli, a Ty nie. 

No, więc jest to opis powyborczej sytuacji wraz z jej, pierwszoplanowymi aktorami - udającymi, że nic się nie zmieniło i wszystko jest po staremu. 

[staszeko]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ach, przedwyborczej…

 

Z Polski wyjechałem dawno temu i pewne zagadnienie widzę w odmiennych proporcjach.

[bronmus45]

@staszeko - to i w języku polskim przestałeś rozumieć?! - u mnie występuje określenie "powyborczej" - a Ty widzisz "przedwyborczej" - słaby wzrok, czy występująca tępota umysłu wskutek propagandy PiS-o / Rydzykowej propagandy?

Edytowane 21 Listopada 2023 przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)

[staszeko]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przedwyborczej, powyborczej, wszystko jedno… Wybory w Polsce nie mają wpływu na moje życie.

[bronmus45]

@staszeko - no więc nie wypowiadaj się w tym temacie, wprowadzając ferment nierozróżniający stanów społecznych przed i po wyborach ..

[staszeko]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Rzuć okiem proszę, jeszcze raz mój pierwszy komentarz:

Nie wyrażam w nim żadnych opinii.

[staszeko]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozwolę sobie zauważyć, iż sami polscy politycy robią z siebie pośmiewisko.

 

Kiedy Julia Bishop sprawowała funkcję ministra spraw zagranicznych, brała udział w konferencji, na której był obecny polski prezydent. Zupełnie nie wiadomo czemu, prezydent próbował zabłysnąć angielskim, ale nikt nie mógł go zrozumieć, bo z jego ust wychodził nieartykułowany bełkot, jakieś stękania-jąkania, jakby nie mógł znaleźć słów i powtarzał w kółko to samo. Pani Bishop patrzyła na niego z niedowierzaniem, a z jej oczu (tylko z oczu, ponieważ zachowała kamienną twarz) mogłem wyczytać zdumienie: jaki elektorat w świecie mógł wybrać na prezydenta takiego amatora-idiotę?

 

Oczywiście każdego człowieka w prezydenckim wieku może dopaść umysłowa zaćma, szczególnie gdy jego przemówienie jest transmitowane na cały glob, ale trzeba być na coś takiego przygotowanym i albo jak Putin przemawiać w języku ojczystym i używać tłumacza, bądź wykuć kilka oklepanych, bezpiecznych formułek. Prezydentowi, który reprezentuje majestat państwa, nie wolno popełniać takich szkolnych błędów; nie na tego rodzaju sympozjum, nie w takim gronie.

 

To tylko jeden przykład i to całkiem nieszkodliwy; o innych szkoda wspominać, gdyż jest to młócenie słomy. Każdy naród ma taki rząd, na jaki zasługuje.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.