Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Duch


Rekomendowane odpowiedzi

@violetta

 

Nie! Powtarzam: nie wezmę odpowiedzialności za to - czego nie zrobiłem, a mnie po raz kolejny - milion razy - nie będą zmuszać do wypełnienia gówna! To administracja powinna się wstydzić, że wykorzystuje osobę niepełnosprawną - niesłyszącą albo wypierdalać z Polski! I nie widzę sensu, aby z tobą rozmawiać - ciebie nie interesuje moja przeszłość i doświadczenia życiowe - ciebie interesuje bogactwo - życie cudzym kosztem - moim i tyle na temat!

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

I ze wzajemnością, nie przeżyłaś tego co ja i nic nie rozumiesz i nic nie zrozumiesz, jak ciebie kiedyś wyrzucą na bruk - wtedy porozmawiamy, jesteś młoda, niedoświadczona i głupia, a poza tym: co tutaj robisz? Masz pracę i Piotrusia - nie odwracaj kota ogonem - nie masz prawa decydować o moim życiu, więcej już nic ci nie będę mówił, bo: zamiast wsparcia - atakujesz mnie, zrób kolację, weź kąpiel, odmów modlitwę i idź spać.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Dzień dobry, pani Agnieszko, pani Wiola gdzieś napisała w komentarzu (nie będę szukał, ale mam dobrą pamięć), przytaczam: "Łukasz sobie wszystko wymyślił, bo: on jest święty i najważniejszy..." Takie zachowanie u niektórych pacjentów, ojej, ludzi: świadczy o głęboko skrywanej zazdrości, a takie są Polki i Polacy - nieudacznicy i dlatego mi nie dają żyć, wrzucę tutaj zdjęcia: dowody, że mówię prawdę - jedna niedopłata około 300 zł, a ta: około 2000 zł - w głowie to się nie mieści, musiałbym trzy razy dziennie przez pół roku napełniać do pełna wannę, niestety: używam prysznica, jeśli przeszkadzam, to: proszę o łaskawe wybaczenie.

 

Z pozdrowieniem

Łukasz Jasiński 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Proszę się nie denerwować Violą, ona ma taki styl, zaczepny i łobuzerski...  Ja wierzę, ponieważ wiele osób jest okradanych w taki sposób, gaz, prąd, woda... 

 

Mam nadzieję, że wszystko się ułoży po Pana myśli. Chcę dodać jeszcze jedno: cieszę się, że Pan tutaj rozmawia z ludźmi, bo nie wszyscy są źli a część tych rozmów jest miła. 

Pozdrawiam, jadę teraz z koleżankami z pracy na uroczystą kolację grillową i mam w torebce wódkę, sok i pokrojone cytryny i limonki...

POZDRAWIAM

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Ach, mam tylko ostatnie trzy złote na koncie do przyszłego tygodnia, jedzenie mam, papierosy mam, zapłaciłem za czynsz i śmiecie, a za prąd z góry na pół roku - żadne rachunki nie przychodzą, jeśli chodzi o te 2000 zł - dałem mamie upoważnienie i pojadę z mamą na Irysową - z czarną i czerwoną teczką, będę robił zdjęcia, również twarzy i publikował tutaj - władza się bardzo boi opinii publicznej, taka metoda działa, wcześniej, walcząc o lokal socjalny - wszystko publikowałem na Facebooku, potem: miałem święty spokój i teraz znowu zaczynają, widzi pani, warto szukać pracę na pięć dni? Mam nadzieję, że pani kiedyś do mnie wpadnie...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Ja też w 2022 roku zostałam okradzina przez państwo polskie. Z każdym miesiącem oddawałam podatek w ramach tzw ulgi dla klasy średniej. Było to w sumie więcej niż wymieniona przez Pana kwota 2000 zł. Potem dostałam zwrot w postaci maleńkiej sumy. Komu mam zrobić zdjęcie? To przykre, ale już dla mnie nieważne, bo życie toczy się dalej... 

 

Mieszkam daleko od Warszawy, ale doceniam zaproszenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Nie ustąpię i będę trwał przy swoim, poza tym: pismo nie ma żadnego uzasadnienia prawnego, ot tak: masz zapłacić tyle i tyle za życie - to jest działanie mafijne i nie zmienię żadnego trybu i stylu życia - nadal będę stosował filozofię minimalnej egzystencji, zresztą: Państwo powinno wziąć za mordę międzynarodowe korporacje, dewoloperów i iście bezkarnych bankierów, po prostu: wpisz na Google - Jana Śpiewka i poczytaj - co on powiedział na ten temat, jeśli chodzi o klasę średnią - ona nie istnieje, istnieje: nowobogacka elita intelektualna - buractwo.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Ma Pan czas, więc się nie dziwię, ja niestety musiałam ustąpić... Tak brzmiała, nazwa tej ,,ulgi"... ale już nie chcę pamiętać kto był jej twarzą...

Dobrego dnia, ja trochę odpoczywam po imprezie... i zbieram siłę na kolejny tydzień pracy...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Właśnie, pani Agnieszko, mam Czas i to jest Wolność i pilnuję Wolnego Czasu przed złodziejami czasu, aby mieć Wolny Czas - trzeba mieć Przestrzeń i Porządek, dlatego też: niektórzy celowo wprowadzają Chaos w celu ukradzenia Wolnego Czasu - rozbierają Ciało i Umysł i Duszę na pierwsze czynniki, tak: nic nikomu nie zawdzięczam - wszystko sam wypracowałem i zorganizowałem, jeśli jakaś dziewczyna będzie chciała ze mną zamieszkać - będzie musiała być na moje podobieństwo, aby nie dochodziło do jakichkolwiek konfliktów, miłego dnia.

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

Powiem inaczej: na moje podobieństwo w sensie bytowym, jeśli pani ma inne wymagania od życia - ma pani prawo, otóż to: lubię podróżować, zwiedzać i korzystać z życia - swoje już przeżyłem i nie będę całe życie cierpiał i brał odpowiedzialność za to - czego nie zrobiłem, tym bardziej: nie będę zaczynał wszystkiego od samego początku, jeśli chodzi o miłość - trzeba na nią zasłużyć - słowami, gestami i czynami, tak: jest różnica między miłością i seksem, dajmy przykład: napisałem Konstytucję Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej - czyż to nie jest miłość wobec Narodu, Ojczyzny i Państwa? Jeśli chodzi o relacje międzyludzkie: miłość nie istnieje - gdzie ona na samym końcu ląduje? Jeśli chodzi o kompromisy, to: dlaczego osoba, która ma przewagę - musi iść na kompromis? Napisałem esej pod tytułem: "Warunki" - czy mam takie duże wymagania? Wiem, że gdyby jakaś dziewczyna ze mną zechciała zamieszkać - koszty utrzymania gospodarstwa domowego wzrosną trzykrotnie i kto będzie musiał za to zapłacić? To już nie będzie kompromis, tylko: przerzucanie odpowiedzialności - tak powstają konflikty.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

A teraz z innej beczki, pani Agnieszko, otóż to: Donald Tusk obiecał, że po wygranych wyborach odblokuje środki z Krajowego Planu Odbudowy...

 

- Kiedy Donald Tusk odblokuje KPO - to obiecał jak wygra wybory?

 

Padło pytanie od dziennikarki...

 

- To była przenośnia!

 

Odpowiedziała Katarzyna Laubner, nomen omen: matematyczka, słowem: przedstawicielka nauk ścisłych - zamknięty umysł, naprawdę, pani Agnieszko, chcesz, aby tacy ludzie tobą rządzili? Dalej wytłumaczyła na czym polega przenośnia - w jej rozumieniu - obiecać i nie dotrzymać obietnicy - to jest przenośnia, dodam: są dwa rodzaje metafory jak - "Kasztanowiec" - metafora pełna i cała - trudna lub polegająca na słowach: o przeciwstawnym znaczeniu, jak: czarne słońce, może być taka: robaczywe jabłko - miłość, a nawet: wiatr wieje złotym słońcem - życiem i proszę mi nie mówić, iż politycy nie mają wpływu na pani życie, mają, proszę pani, mają...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Znam Kaśkę osobiście, ona nic nie umie tylko prowadzić dyskusje, nie jest skuteczna, jako człowiek czynu, ale jest kuta na cztery nogi, jak najlepszy rottweiler PiSu, Janusz Kowalski. Jego też znam, od najmłodszych lat miał manię wyższości, był tak zadufany w sobie, że nawet myślałam, że się nie ożeni. Ale kiedyś przypowadził modelkę, 180 cm, posągowa piękność, blondyneczka... mają synka, biedowali, gdy były w Polsce zawody Euro, to założyli firemkę, sprzedawali sprzęt sportowy. Teraz są zadłużani, mimo bogactwa które ich otacza. Janusza myślał, że przejdzie do Brukseli, niestety Patryk Jaki go przeskoczył. Niestety dieta w Polsce to grosze i mnóstwo beznadziejnych obowiązków, ustawił się w radach nadzorczych, teraz będzie znów będzie atakował Europarlament...

Myślę, że Kaśka jest bliżej zdrowych zmysłów, bliżej życia...

Bardzo mnie nudzą tematy, które Pan ze mną porusza...

 

 

 

Proszę jeszcze poczekać na konserwatywnych ludowców od Kamysza i na Konfederację. Możliwe, że rząd się stworzy, na razie jest zawieszenie. Miejsca w radach nadzorczych są kuszące a chłopaków w Konfederacji mogą pieniądze skusić... 

 

Można wziąć kredyt i kupić dom za 2 miliony, ożenić się... mieć 3 lub 4 dzieci, nie biedować udając inteligenta...  Poczekajmy trochę...

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Twierdzisz, że jesteś taki inteligentny a nie rozumiesz, że żeby otrzymać te dotacje należy UNIEZALEŻNIĆ sądy. Nie dostrzegłeś tego z lotu ptaka? A ja Ci powiem człowieku małej wiary, że najbliższy rząd faktycznie odblokuje te pieniądze i Tobie osobiście też skapnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

 

A ja osobiście miałem kontakt z Krzysztofem Naimskim (jego ojciec - Piotr - dużo zrobił dla bezpieczeństwa Polski w sensie gazowym i naftowym, również: zasiadał w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie Lechu Kaczyńskim - byłem na samym szczycie), Miłoszem Grabowskim - jego ojciec pracował w Narodowym Banku Polskim i z Leszkiem Bublem - z nim piłem piwo w "Pubie Polskim" na Placu Konstytucji w Warszawie - kiedyś on należał do Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, resztę: zamilczę, jeśli jestem dla pani nudny, przykro mi... Nic pani nie mogę zaoferować, było mi miło i miłego popołudnia.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Tectosmith

 

Odmówię, jestem po stronie Konstytucji III RP - nikt mnie nie przekupi, jeśli chodzi o sądownictwo - ono wszędzie jest upolitycznione, tylko: w Polsce jest niezależne - najwyższą władzą sądownicza jest Sąd Najwyższy, a nad nim stoi - Trybunał Konstytucyjny, a wiary jestem ogromnej, dlatego też: nie jestem muchą, która jak stado innych much leci do każdej kupy, powiedziałem: odmówię - nie wezmę żadnego grosza, de facto: srebrników jak Judasz, miłego popołudnia.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaprzeczasz faktom a to dlatego, że tak naprawdę nie masz pojęcia o tym co się dzieje w Twoim kraju. Gdybyś był aż tak inteligentny to wiedziałbyś, że wujek Google jest bardzo, ale bardzo stronniczy i trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do wiedzy jaką oferuje.

Nie obchodzą mnie Twoje srebrniki. Skapnie Ci, bo jednak są ludzie, którzy się tym wszystkim przejmują.

A gdybyś był taki oczytany to wiedziałbyś, że Judasz nie zrobił niczego czego nie życzyłby sobie Chrystus. Tu jednak trzeba otwartego umysłu.

Akurat Trybunał Konstytucyjny to jedna wielka bzdura o czym się akurat właśnie teraz mówi. Wiedziałbyś gdybyś się nie zagrzebał w Googlu.

A tego nie skomentuję. Domyśl się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Jestem poprostu zmęczona, kampania była brutalna i długa. Ludzie byli podenerwowanani, czasem dochodziło do ostrych starć... Nie mam ochoty na rozmowy o polityce... Polski Trybunał Konstytucyny jest w naszym kraju nielegalny, to wina Kaczyńskiego. Jeden z moich znajomych był tzn ,,złotym spadachroniarzem" ... zgarnia 5 milionów złotych....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tectosmith

 

Wiem, doskonale wiem, otóż to: jedno źródło - to żadne źródło, a wielce Szanowny Pan próbuje mi zrobić wodę z mózgu, powtarzam: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz i była to decyzja czysto polityczna, a haka na mnie nikt nie ma: jestem otwarty i niczego nie ukrywam - mam konto na Facebooku, tutaj i Datezone.

 

Czy widzisz lot na tym niebie,
to przepiękny: ten orzeł - ptak
i zniszczyli skrzydła w gniewie
mu i dali - kurnik - ten znak:

 

I pomyśl teraz o jaki znak chodzi...

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @egzegetaNie ma sprawy Wiktorze. Wiktorze, czy z tego tomiku wierszy zakosztujemy kunsztu pisarskiego Twoich dzieł? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...