@FaLcorN czyli źródło szaleństwa, ukojenia, ulgi i rozdygotanych radości:)
Mak
jak lalka co kocha róż
i w oczy śmierci nie zagląda
jak atłas jesiennych liści -
sklejonych żywicą obficie,
jak wiatr co szarpie gałązki...
dosięgać obłoków mam siłę
jestem bez skrzydeł motylem
tyle o mnie już wiesz...
jestem jak...?
lecz dziś nie o tym przecież
.
nade mną błękit i dziki mak