Krzyk

[xWhisky]

Rozległ się głośny,

zbyt donośny 

również płaczliwy 

ależ rozpaczliwy.

Krzyk na sali,

gdzieś tam w oddali.

Wszyscy spojrzeli ku sobie,

ale nikt go nie słyszał.

Niczym czapka niewidka.

Bo po co patrzeć,

skoro lepiej nie widzieć 

i tak gwar dnia codziennego 

wszystko rozmył 

jakoby nic nie było.

Edytowane 22 Września 2023 przez xWhisky (wyświetl historię edycji)

[Rafael Marius]

@xWhisky

W Warszawie to norma, że ludzie nie reagują na krzyki.
Jedni ze względów technicznych. Mają słuchawki na uszach.
Inni z kolei ogłuchli już całkiem na ludzką niedolę. Tak szybciej i wygodniej.

 

Na szczęście są jeszcze dość liczne wyjątki.

[xWhisky]

@Rafael Marius Nie ważne gdzie, reakcja powinna być zawsze :)

[A-typowa-b]

@xWhisky widzę że zmiana awatara. Smutny wiersz, rzeczywisty i ta właśnie jego realność orze.

Orze duszę, może serce, bo ta jawa w Twoim wykonaniu jest przejmująca. Smutno ale kto powiedział, że wiersz zawsze musi być wesoły. 

Pozdrawiam serdecznie i witam tu na orgu :).

 

Edytowane 23 Września 2023 przez A-typowa-b (wyświetl historię edycji)

[xWhisky]

@A-typowa-b Dziękuję i również pozdrawiam serdecznie !❤