Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W domach z betonu


Rekomendowane odpowiedzi

To było niezwykle ciekawe spotkanie
W nie-zwykłych okolicznościach
Można powiedzieć 
Spotkanie po latach

 

Miłość sprzed 25 lat

 

Ty rozwódka z dwójką dzieci
Ja na rozdrożu emocjonalnym

 

Powiedzieliśmy sobie dużo
Dwie zwierzające się dusze
Otwarte na siebie
To nie zdarza się zbyt często

 

I tylko nie wiem czego oczekiwałem
Dzwoniąc dzwonkiem gdy zamknęłaś drzwi

 

Może po tych butelkach wina

Które wypiliśmy z taką łatwością
Po prostu nie umiałem zamknąć furtki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy, życiowy temat, ale forma moim zdaniem mało poetycka. Tytuł nie nawiązuje do treści, bo niby jaki wpływ na spotkanie miał beton? Nie mógł przebić ściany głową?

 

Trochę bym doszlifował, na przykład:
 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Może po butelkach mocnego wina

Wypitych szybko i przyjemnie
Po prostu nie miałem siły odejść?

 

Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię tytułową piosenkę :)

 

A wiersz uchwycił specyfikę tego „zderzenia się” dwojga ludzi po latach, z calym tym życiowym balastem, a mimo wszystko  wydaje się, że ostatnie spotkanie bylo wczoraj, a po kilku głębszych, że można zacząć od nowa

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wśród nocy cisza, ciemno wszędzie, Tylko moje myśli krążą wokół Twoich snów. Zgubiłem siebie, nie wiem nawet gdzie, Każdy dzień jak cień, światło tu nie sięga. Czasem sięgać próbuję w przyszłość odważnie, Ale jest mi tu jakoś niewyraźnie. Tak pusto, głucho wszędzie, I nie wiem co to będzie. I czy cokolwiek  jeszcze będzie. Mówią, że życie to nie bajka, Ale nikt mi nie powiedział że to będzie thriller. Fabuła tej opowieści mi ucieka, Nikt i nic już na mnie nie czeka. Czuję chłód, choć w pokoju ciepło, Każdy mój uśmiech to gęba z plastiku. Lubiłem marzyć, teraz boję się, Że dawne marzenia to tylko zły sen. Za rogiem otwiera się dla mnie nowy dzień, I znów zapomnę, co znaczy "żyć". W koło i w koło, bez celu, bez końca. Czy znajdę siebie, w tym całym szaleństwie?
    • @Leszczym Metaforycznie prezent odnalazł miejsce w tekście. Być może adresat doceni wartość prezentu :))
    • @Natuskaa    Dziękuję Ci wielce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • @violetta dzięki; publikuję tutaj tylko dodatkowo - normalnie na TwojeWiersze (jako RoMiś - bo 'Groschek' ma blokadę); tego portalu nie rozgryzłem do tej pory..
    • @Hiala @Monia @Domysły Monika @malwinawina @Leszczym, ponieważ zauważyłem, że jest tutaj taki zwyczaj, że autor dziękuje za polubienia swojego wiersza, to i ja wam dziękuję. I, jak już zapowiadałem, mam zamiar napisać własną interpretację tego mojego wiersza. Ponieważ spotkałem się tu na portalu z taką opinią, że interpretacja wiersza przez autora może zagrażać intuicji czytelniczej, to proponuję, żeby ci, którzy tak myślą tej interpretacji po prostu nie czytali. Ja ze swej strony uważam, że autor wiersza powinien być także uczestnikiem dyskusji o swoim wierszu, chociażby dlatego, że dla samego autora znaczenie jego poezji nie musi być wcale jasne, autor także może po upublicznieniu swojego utworu go niejako "odkrywać". Autor może także mieć świadomość, że jego autorska interpretacja własnego utworu wcale nie musi być jedyna i autorytatywna... .
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...