Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Się


Rekomendowane odpowiedzi

/się/

 

 

latało po podwórku 

z łukiem z klonowej gałązki 

i gumką od majtek naciągniętą

na marzenia

 

w samej koszulce na rżysku

goniło za płochliwymi snami 

choć jeżyny i krzyki dorosłych

raniły bose stopy

 

łaziło po drzewach

by w koronach bronić śpiących 

królewien od przebudzenia

do dojrzałości 

 

po pas w wilgotnych trawach 

nienazwanymi pragnieniami

nie myśląc o kobiecie

którą kiedyś musi

 

się

stać 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez jazzkółka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński po wiem, nie masz racji. Oczywiście pod swoim nickiem mają jakąś swoją marką. Mi akurat podoba, sama kombinuję jak tu zarobić, nie napracować się. Tacy normalni ludzie zakładają vlogi, jeżdżą po świecie, opowiadają o swoich podróżach, czasem o swoich życiowych tarapatach, chętnie całe rodziny pokazują, dzieci, fajne to jest, czasem lepsze niż film. Lubię filmiki kitesurfingowców, jak coś im się zepsuje to wtedy mają, walka na pełnym morzu. Kocham takie filmy i lubię robinsona cruzoe.
    • @violetta   Pod różnymi Nickami pokazują słomę z butów...   Łukasz Jasiński 
    • @Wędrowiec.1984 Powiedzenie: "live and let live" nie przyjęło się jak na razie. 
    • Pogadamy, trzy razy wygrałem ze śmiercią: po raz pierwszy - kiedy spadła na mnie szyba (byłem wtedy dzieckiem) - lekarze ledwo uratowali mi życie - byłem cały we krwi, zacząłem wtedy stopniowo tracić słuch... Po raz drugi: jako były pracownik Archiwum Akt Nowych trafiłem do szpitala z powodu wysokiego ciśnienia i niedoczynności tarczycy (ważyłem wtedy blisko sto dwadzieścia kilogramów przy wzroście metr siedemdziesiąt sześć) - wróciłem potem do starego stylu życia - palenia, picia i uprawiania seksu - wyzdrowiałem i po raz trzeci: kiedy zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz (pośrednio), komornika sądowego Olgę Rogalską-Karakulę (bezpośrednio) i sędzię Agatę Puż (bezpośrednio), nomen omen: ukończyła ona prawo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu i ledwo otrzymała trójkę, tak: trzy lata walczyłem o należny prawnie lokal socjalny i dlatego jestem taki jaki jestem - nie warto mnie zmieniać - mogę być jeszcze gorszy, ludzie często uwielbiają zmieniać innych ludzi i robią to w dobrych zamiarach, jednak: nie znając przeszłości danego człowieka - pogarszają sytuację...   Łukasz Jasiński 
    • @Marek.zak1 Pamiętam ile takich cosiów musiałem w życiu wymyślić, a ileż to razy się nie udawało? Nie wiem, straszliwie męczący się ludzie, którzy nie pozostawiają drugiemu przestrzeni. Nikogo nie namawiam, by żył tak, jak ja. Czemu tak często spotyka się osoby, które usilnie chcą, bym robił to, co one? Nie rozumiem tego.   PS: a jeszcze bardziej nie rozumiem obrażania się z ich strony z tego powodu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...