Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niezmieniona w produkt handlowy
w pierwotnej postaci nawet nie ruszona
leniwie nocą ociera się o Ciebie
wiesz,że przemija
Niezmieniona rozświetla nie jedno serce
nie jednej duszy daje nadzieje
przenika przez Ciebie
umysł otwiera zbłąkanym w złości
A teraz niezmieniona umiera
Potrzeba jej tylko Twojej obecności
Potrzeba światła Twojej miłości
Potrzeba skrzydeł by móc się wznieść ponad wszystko
Potrzeba morzeń i magicznej mocy
Potrzeba ukojenia myśli wśród zamętu
Potrzeba domu i ciepła bez końca
Potrzeba słodyczy i gorzkich słów
Potrzeba czystej myśli i wiary bez wątpliwości
Potrzeba niezmienionej...nazwy tej stałości.

Opublikowano

Wg mnie przegadane... No i literówki Ci się zdarzyły... Ja bym to wrzucił na "Warsztat" - celem ztjuningowania! Osobiście proponuję zmniejszyć ilość powtórzeń i powywalać takie banały jak np. "skrzydeł by móc się wznieść ponad wszystko", bo to skutecznie obniża wartość utworu.
pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Muszę porozmawiać. Nie z tobą, nie z nimi. Z godziną, co płynie beznamiętnie w ciszy. Dokąd jadę – nie wiem. Bilet mam w kieszeni, lecz port się rozmywa w przedświcie i mgle. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (II) Kocham ją – bez słowa, bo słowa są kruche. Poddaje się dłoni jak noc snom bez celu. Czasem zapłacze razem z moim ruchem, czasem zadrży jak skrzydło w tunelu. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (III) Nie pytaj, co dalej. Nie wiem. I nie muszę. Podróż to nie mapa – to oddech, to cień. Czasem ją stroję z roztrzaskaną duszą, a ona wciąż mówi: „zagram, jeśli chcesz”. (Refren) Bo moja gitara to cały mój głos. Nie zdradzi, nie odejdzie, nie powie: dość. Gdy wszystko umilknie, gdy zgaśnie mój ton – z jej pudła unosi się jeszcze mój dom.
    • @Robert Witold Gorzkowski Tak pięknie napisałeś o kobietach, że aż musiałam przeczytać kilka razy. Postawiłeś płeć piekną na piedestał.  Mało jest takich wierszy.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • I poznaliśmy rozkład miejsc - jakie konkretni politycy zajmą podczas Zgromadzenia Narodowego i Pan Prezydent Elekt Karol Nawrocki zostanie w Sejmie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej otoczony politykami Koalicji Obywatelskiej!   Źródło: wPolityce.pl   Pana Prezydenta Elekta Karola Nawrockiego do Sejmu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej powinni wprowadzić kobiety z dziećmi - regulamin Sejmu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej na to całkowicie pozwala.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Robert Witold Gorzkowski Ja też z przyjemnością przeczytałam Twój komentarz, bardzo dziękuję! 
    • @GosławaAch, te pozory. Pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...