Dziękuję :).
Co do "przerabiania", to znalazło się ono w komentarzu do tego mojego opowiadania sprzed lat.
Z tego co pamiętam, to w tamtych czasach myśmy "przerabialiśmy", kolejne lektury i chyba nawet pani profesor tak o tym procesie mówiła. Niestety, mam problem ze znalezieniem zamiennika dla tego słowa, bo np. "omawianie" nie odzwierciedla dokładnie tego, co chciałbym wyrazić. Podstawowym elementem "przerobienia" lektury było jej przeczytanie, omówienie powinno następować dopiero po nim, aczkolwiek wiem, że jest również możliwe z pominięciem tego etapu.
W związku z powyższym, chyba najlepiej będzie, jeśli usunę ten fragment z "przerabianiem". Nie jest on częścią opowiadania, a do komentarza/wstępu też wiele nie wnosi.
Dzięki za poświęcony czas i życzliwość.
Pozdrawiam :)