Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

upadłą
odkładam
pokładam nadzieję ze śnisz
równo pękamy
jak zbiorowy oddech
wzięty za bardzo

upartą
odkładam na półkę
zawziętą
zawszelką
depresję walczącą
za każdą cenę poniżenia
to ja mam moc czy dam ci
pięć
dziesięć czy piętnaście minut
posiekane bzdury odkładam

ewakuacja rozpoczęta
kochasz mnie przecież tak samo jak nigdy

przynieś mi wody
tul
od tyłu mnie przytul
tak jak we śnie
i oprzyj swoje usta o mój kark

bo jesteś love ma sens
bo jesteś.
dzwiękowo
w kazdej czasoprzestrzeni

uspakajająco mi wpływasz
koisz
wczesniej i póżniej wówczas gdzieś migasz
bo jesteś i love ma sens
bo jestes.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar witaj, dziękuję pięknie i pozdrawiam :) @tie-break cudnie, uwielbiam takie klimaty :) 
    • @Nata_Kruk  tak, oczywiście że tak, są przyczyny niezależne od kobiety, dlatego napisałam- los jak trzos, dziękuję że zauważyłaś
    • @andrew... ładne "Odeszli". To prawda, widzimy ich, 'odczuwamy' i wspominamy unoszące się obrazy, bo jakby inaczej.
    • O_mim   idzie traktem                           zatrzymał się zastygł w bezruchu ze spuszczoną głową wierzbom podwiesił czas                                       pod którymi oddycha ziemia w głębi skorupy rosną kamienie przypisane wielkim blagom                                                 pękają hałdy przewinień                               bałwanieją winowajcy naginając sumienia                        wichrzy się myśl  kłębią pięści to oni to ci ...a my      listopad, 2025            
    • @violetta Ale to nie jest wina psów, tylko ludzi, którzy nie potrafią psa wychować i odpowiednio zsocjalizować, nie orientują się w jego zachowaniach, nie mają kontroli nad jego emocjami. Niektórzy specjalnie chowają psy w skandalicznych warunkach, głodzą, zamykają na cały dzień, żeby były agresywne. Inni podchodzą beztrosko do faktu, że pies to jednak tylko zwierzę i nigdy nie wiadomo, jak zareaguje w stresie. Często też nie znają dobrze swoich pupili, nie wiedzą, co ich może niepokoić (czasem wystarczy np. jakiś zapach, dźwięk, źle kojarzący się ruch), nie potrafią odczytywać psiej mowy ciała (a to widać, jak zwierzak jest zdenerwowany, wystraszony, ma czegoś dość, większość psów daje sygnały ostrzegawcze przed atakiem)... No i to również ludzie wyhodowali zdegenerowane rasy, np. do walk psów, selekcjonując i wzmacniając konkretne geny. Ponadto psim (nomen omen) obowiązkiem właściciela jest dopilnowanie psa, aby nie uciekał, nie szczekał na innych, nie ganiał innych zwierząt. W 99% przypadków odpowiedzialność za to, co robi pies, ponosi człowiek, no chyba że pies jest chory (też zdarzają się zaburzenia psychiczne, guzy mózgu, wpływające na zachowanie zwierzęcia, ale to rzadkie przypadki).         Do tego psy mają wybitną intuicję i wyczuwają bezbłędnie ludzkie intencje, emocje, wibracje energetyczne, co też może mieć wpływ np. na to, że są poddenerwowane. Ale to już właściciel powinien również umieć zaobserwować i zapobiec nieprzewidywalnej reakcji pupila.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...