Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Post mortem


Rekomendowane odpowiedzi

Odkąd boję się burzy

wyję wraz z psami, głęboko

schowany w najciemniejszym kącie

jaskini. Obrazy na ścianach

wciąż są żywe, szczególnie rozdzierane

gwałtownym światłem błyskawic.

 

Ogień wygasł, tulę się do twojego cienia,

puste ramiona nie dają ciepła,

złudzenia pocałunków nasączone goryczą

nie pozwolają zamknąć oczu.

 

Szeroko otwarte wypełniają się strachem,

to pewności, że jutro też nadejdzie

burza. Ewentualnie powietrze zafaluje

upałem.

 

Tyle niepewności, tak mało znaczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...