Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marszruta


Rekomendowane odpowiedzi

Ciągle się żyje cudzą podróżą

Tyle co zerknąć czasem przez okno

Liznąć obycia, łatać tekturą

Braki w odzieniu (biada gdy zmokną)

 

Kiedy wybędziesz na nieprzyjazną

Przestrzeń pękatą – patrząc od dołu

Uszczkniesz kawałek

I już przepadło

 

Człowiek szczęśliwy – wciąż zagubiony

Przed nim otwarte

Wstecz niewidzialne

A drogowskazy na obie strony

 

Łyk aluminium (kawa z termosu)

Kroki gubione na szklanym grysie

Wschodów łapanie w domach z kartonu

Chwila przestoju - zwykłym kaprysem

Edytowane przez kwintesencja (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kwintesencja Chyba jednak się nie zdezaktualizował bo ja tam wyczytałem bardziej coś na kształt zagubienia w codziennym otoczeniu niż tęsknotę za faktyczną podróżą. Tak jakby

"

Ciągle się żyje cudzą podróżą

Tyle co zerknąć czasem przez okno"

ta obserwacja była wytłumaczeniem, żeby nie ruszać się z miejsca.

A ochota na podróże wróci zapewne razem z wiosną :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tectosmith cieszy mnie, że ten tekst różnie można odbierać, to prawda, widać w nim pewną dozę ostrożności, patrzę na niego troszkę inaczej, bo gdy go pisałam miałam inne nastawienie do podróży, niż teraz, dziękuję za Twoją interpretacje, która oczywiście jest jak najbardziej dobra

 

ochota wróci może gdy jakoś dojdę do siebie po trudach podróży, które już odbyłam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...