Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rodzicielstwo bywa upiorne? Bywa. Na szczęście są takie piosenki....


wciornosci

Rekomendowane odpowiedzi

@aff Dziękuję, bardzo się cieszę!

 

Myślę, że upiornością rodzicielstwa bywa różnie, bo bardzo różne są rodzicielstwa. Ale nawet w tej "standardowej" wersji (o ile w ogóle istnieje standardowe rodzicielstwo?), psychologia transakcyjna rozpoznaje "rodzica" i "dorosłego" jako dwa różne stany ego, a demonologia słowiańska definiuje upiory właśnie jako osoby o dwóch duszach. Czy to nie starczy by uznać rodzicielstwo za upiorne? :)

A nie tknęliśmy nawet tematów takich jak wypalenie rodzicielskie, stres opiekuńczy czy rodzicielstwo OzN.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak obiecałem wracam i to chętnie, bo naprawdę podoba mi się ten utwór. W brzmieniu jest głębia, wszystkie instrumenty pięknie się uzupełniają (motyw wycia wilka bardzo przemyślany) no i wokal bardzo klimatyczny. Słowem - poezja. 
 

Mam tylko dwa małe „ale“ :). Bardzo mi się podoba warstwa tekstowa, która  wciąga i tworzy nastrój ciekawej opowieści. Jedynie tylko rytmika tekstu momentami zgrzyta. Sam wielokrotnie tak robię, więc rozumiem z czego to wynika, ale gdyby leciutko przebudować te fragmenty, byłby majstersztyk. 
 

I jeszcze tylko dopracowanym nieco chórki przy „żebym miała siłę wracać tu“ mam wrażenie że głosy nazbyt nakładają się na siebie. Może zróżnicować tonację? Albo trochę przyciszyć? 
 

To tyle ode mnie. Jeszcze raz gratuluję, będę wracał do tego utworu.

 

pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...