Drabble
Wielkie marzenie ma swój finał. Są na wyśnionej planecie.
Co prawda nie dane im było dotrwać całą rodziną, ale chociaż oni mają to szczęście.
Jak setki innych, podobnych.
-----------------------------------------------------------------------------
–– Tato! No tutaj, to dopiero pięknie. Aż brak mi słów. Szkoda, że mama nie doczekała.
–– Taa… owszem… cudownie.
–– Wspominałeś o gigantycznej przezroczystej kopule. Co pod nią jest?
–– Hmm… trzymają tam najbardziej groźne drapieżniki.
–– A po co?
–– Żeby się… odmieniły.
–– Nie rozumiem.
–– Ja też niewiele więcej pojmuję. A swoją drogą uważaj na siebie.
–– Przecież są zamknięte.
–– Niby racja.
–– Tato! Niebo się otwiera!
–– I tak byś kiedyś zobaczył. W ten sposób nas karmią.
Krąży w regionie, ( _ _ !/ _ _ _ !)
pora na żonę ( _ _ !/ _ _ !) — czy przyjmiesz poprawkę? 'porą, by żonie' ( _ _ !/ _ _ _ !), albo 'porą, bo żonie' ( _ _ !/ _ _ _ !) (raczej to drugie będzie pasować do reszty, co o tym sądzisz?)
_________________________________
Ogólnie, imho fajnie wyszło
@Waldemar_Talar_Talar jeszcze trzeba umieć to wykorzystać. Dziękuję za zajrzenie. Pozdrawiam.
@Rafael Marius W tej grze, to najlepsze rozwiązanie. Pozdrawiam i dziękuję za słowo.