Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zmęczenie materiału,

rosną napięcia powierzchniowe,

ponad miarę. Drewnianą,

z zatartą skalą przez ciągłe odmierzanie 

dystansu pomiędzy czołem a podłogą.

 

Czoło zmarszczone, z podłogi

marszczy się lakier jak twarz staruszki

wygrażającej pięścią, nie wiadomo

niebu czy piekłu.

 

W rozrachunku bez znaczenia,

ostatecznie wszystko zależy od punktu

nachylenia horyzontu względem

zdarzeń, które prawdopodobnie nie miały

miejsca w tym wymiarze.

 

Tu powraca miarka, taka wytarta, a jednak

niezaprzeczalnie posiadająca

wartość. W którymś z licznych systemów

monetarnych.

 

Jak już powiedziano – zmęczenie.

Słowo przechodzi w bełkot,

niezrozumiały acz wymowny. I tak dalej,

ponieważ tym podobne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...