Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Oskr Podoba mi się. Bardzo ładnie zachowałeś frazę i klimat - to ważniejsze niż wierność. Takie krótkie wersy jak "Blue moon" są trudne w przekładach by nadal to dobrze brzmiało w śpiewie, Tobie się udało. Bardzo ciekawy aranż - jak Dylan mi się w ogóle nie kojarzy z klawiszami, tę interpretację kupiłem. I masz bardzo sympatyczny głos.

 

Rzecz której mi trochę zabrakło - blue moon to idiom oznaczający bardzo rzadko, dodatkowo blue oznacza również smutek - te znaczenia umknęły gdzieś w tłumaczeniu. W warstwie aranżu, na gorszych głośnikach gdy wokal i klawisze grają ten sam dźwięk, trudniej rozróżnić słowa.

 

Ale to drobiazgi. Świetny przekład! Mam nadzieję usłyszeć więcej Twoich piosenek:)

Opublikowano

@wciornosci dziękuję za tak merytoryczny komentarz. 
to prawda że idiomatycznie znaczenia „Blue Moon“ mi umknęły. Melodyjność uznałem za dominantę, choć nie ukrywam, że byłbym bardziej zadowolony gdyby i to udało się zachować. 
 

Co do wierności to w przekładzie artystycznym faktycznie jest mniej istotna. Kiedyś starałem się tłumaczyć bardzo dosłownie i mam wrażenie że piosenkom może to zaszkodzić, chociaż piszę to z pozycji twórcy o ubogim warsztacie. 
 

To zabawne że wspominasz o klawiszach, bo faktycznie do Dylana mają się nijak. Nagrałem tę piosenkę oryginalnie po angielsku i ta sama ścieżka była gitarą. A tu taka wariacja w klimacie Loreeny McKenitt. 

 

Jeszcze raz dzięki za miły komentarz 

Pozdraiwam :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...