Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To dopiero ciekawe! Chodzi o przyzwyczajenie do dotyku w tym miejscu czy jest to jakaś metafora? Plecy-kręgosłup, mieć plecy jako mieć poparcie, a może plecy-oparcie? Może zanadto kombinuję, ale wers bardzo mi się podoba i ma do kombinacji potencjał :) 

Opublikowano (edytowane)

@violetta Hahaha, znam to

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. W grze internetowej pisał do mnie chłopak, co drugi dzień, że mnie kocha, a jak się dowiedział, że dzieli na 300 km to stwierdził:,,Benzyna taka droga...", a ja no chyba nie zaprosisz mnie na kawę na stację... i ekonomia mi pomogła go odkochać

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Somalija

   Ago, to bardzo dobry Wiersz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. "I cóż tu dodać?" (George Lucas) Chyba to, że zostawiam serduszko za Przyjemność czytania . 

   Serdeczne pozdrowienia . 

@Somalija

   Benzyna taka droga? Może ktoś mu bronił przemierzyć pociągiem owe trzysta kilometrów... może jego własna wyobraźnia ?

   

   

Opublikowano

@Corleone 11 Hahaha

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, nie podpowiadaj mu pociągu... Zajął się już swoim życiem i mnie nie stalkuje, gramy jeszcze razem w internecie, ja dla rozrywki, on dla wygranej, więc nasze ścieżki się  nie krzyżują...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...