Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Dared Wykreśliłabym wers "guma do żucia" - nie trzeba wszystkiego pisać, gdy opis mówi nam, o czym rzecz. Podoba mi się powtórzenie słowa "przeżuwany", akcentuje to rozciągłość czasową tej czynności. Powtórzyłabym je może jeszcze raz albo przy tym drugim wstawiła wielokropek:

 

przeżuwany 

przeżuwany... 

 

"pęka balonem" jakoś dziwnie brzmi. Może tak zwyczajnie: balon pęka? Można dodać odgłos typu "pyk". 

 

Ale sam wiersz udany. Taka metafora dezintensyfikacji przeżyć. Wszystko doświadczone po raz pierwszy było wyrazistsze, miało więcej smaku. Może stąd ta tęsknota za dzieciństwem? 

 

Pozdrawiam :) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie do końca mnie zrozumiałeś. Szło mi o takie powiedzonko że "coś nie jest z gumy", co oznacza tyle, że nie można tego w nieskończoność rozciągać, nieważne z czego  jest.

 

Nawet jeśli jest z gumy i tak ma swój próg rozciągalności po którym następuje przerwanie struktury materiału i trwałe uszkodzenie, jak w przypadku balona.
Doba ma tylko 24h i nie można w nią zmieścić wszystkich czynności jakie chcielibyśmy wykonać, bo może się to skończyć przeciążeniem organizmu, a w rezultacie chorobą np depresją. Wiele osób ma taki problem np pracoholicy.

 

Opublikowano

@Dared Z czym nie doczytałam? Ostatnia strofa jest dla mnie nieoczywista, komiks, cztery obrazki, może to być wątek osobisty lub symboliczny. 

 

Analiza jak analiza, zawsze brzmi górnolotnie - wystarczy sobie przypomnieć lekcje polskiego :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...