Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nocny kochanek


Rekomendowane odpowiedzi

wizję spowija zaćma

ten mrok co po każdym dniu przychodzi

a na imię mu Cień

 

po słońcu i blasku przychodzi jak złodziej

w mroku własnej swojej istoty

nie ma już nic ciemniejszego

 

za dnia przemyka między drzewami

za domami czuwa

za myślami bezwiednie podąża

 

o tej porze wyrasta jakby z ziemi

niebo obnaża ze światłości

i ciemność ją ogarnęła

 

sięga do trzewi

trawi odbarwia zakrywa

taka to dyfuzja ciemnista

 

nim brzasku ostrze porazi

w nirwanie zanurza

słodkiej bolesnej marze

 

zabrawszy co chciał

schodzi do podziemia

by w śnie spocząć

 

głębokim łakomym

przemykając czuwając podążając

 

jutro spotkamy się znowu

X - 17 XI 2022

Edytowane przez koralinek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...