Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bezprawdy


Rekomendowane odpowiedzi

Moje nowe wiersze nie mogą się podobać

składając się z samych przekleństw

– nic nowego pod najbrudniejszym

z żyrandoli.

 

Nigdy nie świeci, zawsze jest tuż po zachodzie.

Słychać tylko kroki gdzieś z drugiej strony

wypłowiałych zdjęć czasów wielkiej zarazy.

 

Ona wciąż trwa wewnątrz słów

zbyt gęstych by je rzucać na wiatr.

Pozostają więc kłamstwa opadające

na podłogę, ich szelest usypia.

 

Nieustanny szept kołysanek i drżenie rąk

nad pustą kartką, mimo to wypełnioną

po brzegi. Przysięgi i inne daremne frazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...