Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wśród betonowych ścian zamknięta 

kurczysz się w sobie

trucizna metropolii leniwie rozpływa się

jak atrament

na drżącej dłoni

 

patrzysz z pogardą

jak brudzi paznokcie

i zostawia ślady

 

mijają lata

a Ty wciąż błądzisz

i grzęźniesz w miejskich

żelbetowych bagnach

 

ale zobacz

 

kałamarz, już niemal pusty

zatem to koniec wędrówki

niechlubny rozdział za sobą zostawiasz

 

zrywasz atramentowe płótna

które latami malowałaś

zapominając

jak wiele kolorów jest wokół

 

promień słońca

niczym nowy świt

wdziera się śmiało

do żył ponurych jaskiń 

 

stoisz oniemiała

kurtyna opadła

 

dostrzegasz nagle 

że zagajnik, który niegdyś zasiałaś

razem z Tobą wzrastał

by dziś

właściwy kierunek ukazać

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...