Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Siedzisz na dużym łóżku

W przestronnym pokoju…

A mimo to

Nie ma tu dla ciebie miejsca

Nie ma

Na myśli

Na emocje

Na uczucia

Na pragnienia

Na ambicje

Na marzenia

Na plany

Na słowa

Na czyny

Na ciebie całego i nawet w kawałku

Patrzysz na tych ludzi którzy poruszają ustami

I choć doskonale rozumiesz usłyszane słowa

Nie masz pojęcia jak miałbyś się w tym odnaleźć

Lejący się potok zwykłej paplaniny

Nie chcesz się zamoczyć głupotą

Wychodzisz

Nie chcesz być uczestnikiem czegoś co cię nie obchodzi

Nie musi

To tylko stos tępych noży raniące twe uszy

Ułomne dźwięki które wychodzą by ujrzeć świat

Wybierasz ciszę

To twoja cisza

Twoja cicha burza

Nie pozwalasz sobie na zbędność

Nie będziesz marnotrawić czasu jak oni

I tak sporo już błędów na koncie życia

Wiesz, że trzeba coś zrobić!

Odnaleźć nową rzeczywistość

Nie wiesz jeszcze gdzie

Nie wiesz jeszcze jak

Ale nie będziesz się zatrzymywać

Słyszysz tyle hałasu wokół

Niekończące się biesiady zwykłych dziadów

Niewolników biedy

Pasożytów bytujących na organizmie natury

Larw które kiedyś niechcący się wylęgnęły

Muzyka jest tu królową

Żyje sama dla siebie

Wypełnia puste łby

Morduje czas

Zabija ciszę (twoją ciszę)

Nokautuje nudę

Łamie marazm i apatię

Pobudza opasłe dusze do jakiegoś życia

Na chwilę

Tak bardzo niepotrzebnie

Tak bardzo

Jesteś sam dla siebie rodziną

Jedynym prawdziwym krewnym

Jesteś sobie

Ojcem

Matką

Siostrą

Bratem

Jesteś sprzymierzeńcem

Sojusznikiem

Przyjacielem

Wiesz, że nie ma tu zrozumienia

Nie przeklinasz za to losu

Nie skarżysz się

Wiesz

Że się różnisz

że jesteś źle wstawionym znakiem w zdaniu

Przypadkowym pionkiem w grze

Nie chcesz osiąść na mieliźnie

To nie jest meta

Tylko stary walący się przystanek

Czekasz na pociąg

Bo twoja dusza jest zbyt wolna

Dzika

Niepokorna

Wiesz!

Że istniejesz dla większego celu

Nie karmisz się starymi kromkami chleba

Nie chełpisz się głupotą

Nie wznosisz toastów za to, że oddychasz

Nie śmiejesz się z czegoś co cię ani trochę nie bawi

Nie szukasz aprobaty

Poklasku

Uwagi

Czekasz w ukryciu jak żołnierz na odpowiedni moment

Jak lew przyczajasz się po cichu do ofiary

By zaatakować

By wygrać

Bo jesteś zwycięzcą

Łowcą

I nikt ci tego tytułu nie odbierze

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ken, Aza łaknie chcicy tyci. Chce Inka łazanek?
    • To tylko taki dzień, zły dzień i już, mówię, gdy wszystko w kuchni leci mi z rąk. Stada dokuczliwych minut obsiadły ściany, szafki i sufit, jak owocówki; od miesięcy nie mogę ich się pozbyć. To tylko zły dzień, taki dzień, jeszcze jeden podobny do tych zapomnianych, powtarza niezniszczalna maszyna w mojej głowie.   Zbyt dużo słów wymknęło mi się na wolność; nie przyniosły dobrych wiadomości, lecz zabijają się teraz wzajemnie w walce o ostatnie kosteczki i pióra, które powoli przestają świecić.   Nie trzeba było tak szeroko otwierać wszystkich okien, szemrze noc, pachnąca pokrzywami i deszczem, nie trzeba było - - ale ja cię nigdy nie odtrącę.   Wsiadam z nią do czarnego balonu i lecimy; pod nami nie ma już żadnych miast.     Odlot w noc - ©Tie-break - listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • poezja lingwistyczna filozofia zgłoski żywy odcień światła świadomości    
    • @Migrena To bezrobocie, jak mówisz, na zerowym poziomie było sztucznym konstruktem. Nie ma to nic wspólnego ze społeczną sprawiedliwością. Raczej na odwrót. Było bardzo szkodliwe dla struktur społecznych i finansów. Przy okazji wyhodowano całą rzeszę nierobów i tak zwanych „niebieskich ptaków”.   Co do czerwca 1976 to nie tak, jak mówisz, tego samego dnia lecz dopiero dnia następnego podwyżka cen została odwołana. Niestety strajki już były w toku. O ich konsekwencjach nie będę się teraz wypowiadał. Mam nadzieję, że są znane.   Ja nie twierdzę, że za Gierka nic nie osiągnięto. Zwracam jedynie uwagę na to, iż popełniono przy tym wiele kardynalnych błędów. Jest fajny artykuł Edwarda Karolczuka z roku 2022 podsumowujący w dosyć obiektywny sposób tamtejsze rządy. Nie wszystko jest tam opisane ale wymienione są najważniejsze prądy. Przeczytaj sobie i przeanalizuj jeżeli chcesz.   Uważam, że jest tam wyjątkowo wiele powiedziane, tak że nasza dalsza dyskusja po tej lekturze pozostanie zbędna. Kończę zatem i już więcej się nie będę na ten temat wypowiadał.   Oto link do tekstu:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Już Ty dobrze wiesz, a się tylko do rymu przekomarzasz :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...