Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Człowieczeństwo


Rekomendowane odpowiedzi

Katastroficzne wyjście z norm

A może efektywna rewolucja 

Nie uchroni żadnej ze stron 

A my nie dożyjemy jutra

 

Biegnę doszukując nowych rozwiązać

Każde następne wydaje się lepsze

Pragnienia zbyt tępe na przecięcie przywiązań

Biegnę przez życie tak samo płytkie, marzenia niby głębsze

 

Mówiono: otwórzcie serca i głowy

Na mówieniu się zakończyło

Człowiek jak zwierzę zaczyna swe łowy

On nadal łowi choć wszystko się skończyło

 

Postęp? Odczuwalny tylko w podręcznikach

Z dnia na dzień bliżej ku zagładzie

Wszelkie choroby produkowane w fabrykach

Stawiają czoła ku nikłej, kreowanej barykadzie

 

Stępione noże przecinają skórę

Trzymają je nasze ręce

Urwiskiem wdrapujemy się na górę

Sami zamykamy się w tej męce

 

Bym chciała patrzeć jak oni

Myśleć płytko i bez celu

Tacy jak ja dobierają broni 

Giną zjedzeni za wielu 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marlena Sadowska ...a jednak można w nas też znaleźć też choćby odrobine dobra, wrodzoną skłonność do niego i tęsknotę za nim... Wiem, że często jest to niezauważalne, ukryte, odkształcone, więc pomagajmy sobie nawzajem je obudzić, wydobyć i uzdrowić. Cóz lepszego nam pozostało..? Serdecznie Cię pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...