Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

cisza, krzyk, pomiędzy - tryptyk 2021.09.21


Rekomendowane odpowiedzi

.... Cisza

nigdy nie myślałem
że cisza może tak krzyczeć
gryźć jak wściekły pies
zakamarki duszy
szczypać w oczy
jak dym z papierosa
odpalanego jeden za drugim
zamazując literki na monitorze

nigdy jej takiej nie słyszałem
nie widziałem takiej jak dziś
smutnej i zapatrzonej w niebo
ciemne i puste
bez gwiazd
zawsze mówiła do mnie nocą
uśmiechała się i flirtowała
podpowiadała w głowie słowa
płynące w przestrzeń
skrywała się za firanką
patrząc na świat przez rolety

ponad tym wszystkim
ponad nami
tam gdzie nas nie było
i gdzie byliśmy
na dnie i szczycie
w słońcu i deszczu
wczoraj i jutro
kiedyś

.... Krzyk

wisi w powietrzu pod sufitem
bezszelestnie otacza i obezwładnia
jak wroga armia w okopach
knuje i planuje
kolejne uderzenie
wytacza działa
by wystrzelić z hukiem
przebić szum
spadających kropel deszczu
jak odgłos werbli
złowieszczy

co jeszcze życie rozwali
co jeszcze los wymyśli
by zniweczyć wszystko

.... Pomiędzy ciszą a krzykiem

łzami i radością
jest miejsce

na nadzieję

taką nieśmiałą jak poranny promyk
przebijający się z za horyzontu
nad morzem jeszcze niespokojnym
po nocnym sztormie

ziarenka piasku
układają się już na plaży
jak przyjezdni turyści
wystawiając do słońca
niewidoczne brzuszki
trzymają się za ręce
czekając na słońce

nim wzejdzie księżyc
tak wiele może się
jeszcze wydarzyć



/pitu-pitu 2021/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...