Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy Pan nam myśli złe wybaczy 
Gdy chcemy tylko dla rozrywki
Wieczorem na naszych ekranach
Podziwiać brutalne rozgrwki

 

Horrorów masę jest na świecie
I straszny esej za esejem
A kiedy zbrodni brak krwi mało
To nuda i flaki z olejem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Rzymianie mięli swoje cyrki
Gdzie krew też lała się strumieniem
Pomyśleć trzeba by poważnie
Jesteśmy Rzymian zaprzeczeniem?

 

 

Filmy: 

"Ludzka Stonoga"

"Srbski Film"

"Salo, 120 dni Sodomy"

"Onania Club"

"Nekromantic"

"Martys, skazani na strach"

i wiele innych.

Opublikowano

@Rolek Oglądałem ludzka stonoga z tego. uff...tak skomentuje film. Reszty nie wiem. Ludzie zawsze chcą krwi. Czy to boks, MMA. Ogólnie te filmy nie są straszne tylko obrzydliwe. Dobry wiersz. Pozdrawiam.

Opublikowano

@Rodrigo de lagarza Właśnie, obrzydliwe ale i brutalne. Nie wiem czy Rzymianie posunęli by się do takich okropieństw.

@Kapistrat Niewiadomski

Od walk w klatkach na razie bez sprzętu, już niewiele brakuje do typowych walk gladiatorów. Są też walki psów. Zdziwił bym się, gdyby gdzieś nieoficjalnie nie byłoby walk ludzi na śmierć, dla wąskiego grona wybrańców oczywiście.

Opublikowano

@[email protected]

A flinty mają bracia Czesi

A w głowach im się nie pomieści

By zabić kolegów i koleżanki

I ulec zachciankom tak bez trzymanki

 

Wydaję mi się, że to raczej kwestia mentalności i wieloletniego dobrobytu, niż dostępu do broni.

Łuk refleksyjny i groty myśliwskie można kupić bez pozwolenia, szablę na ścianie może mieć każdy. A Polak potrafi.

Pozdrawiam Grzegorzu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...