Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ŚMIERĆ WŁADCY*


Rekomendowane odpowiedzi

Zaledwie kilka miesięcy temu włożył
Na swe skronie koronę, a teraz
Leży na swym wielkim łożu
Powalony chorobą, już chyba ostatnią.
 
Pomnożył dziedzictwo swych przodków
Zdobył dlań nowe ziemie, wbijając
Słupy graniczne w Łabie i w Kijowie
Do granic Słowacczyzny sięgając.
 
Opromienił kraj nasz własną potęgą
Wzmożył nasz skarb, rządził ręką twardą,
Łamicielom przykazań wybijając zęby,
Ukrócając ich pychę i hardość.
 
Mimo napomnień Kościoła, by nie grzeszył,
Wybrał był sobie kochankę Przedsławę,
Uwiózł ją z Kijowa, jak łup, dla uciechy,
Umieścił ją w Przemyślu, dla własnej zabawy.
 
Jako lew ryczący porażał swych wrogów
Srogością swych czynów, błyskawicą działań,
Zdawało się, że nic go nie zmoże,
Lecz przyszła choroba i do jego ciała.
 
 
 
                                                     Warszawa, 17 VI 2022
 
*W 997 lat po śmierci - Bolesławowi Chrobremu
Edytowane przez michal1975-a (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...