Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

A zdarzyło się niegdyś, że zaległa między nami cisza internetowa. I cisza telefoniczna również. Twitter, facebook i messanger - nasi ówcześni głośni sprzymierzeńcy - zamknęli posty i podwoje na cztery spusty.

Nawiązanie pojedynczej rozmowy poszło w trudność niebylejaką. Nie wiem, może po cichu wyrokowaliśmy kto uczyni pierwszy krok? A może myśleliśmy za dużo i za długo? A może wszystko było nie teraz? A może coś całkiem nie tak?

Pamiętam, że mój męski punkt widzenia był w kropce, gdy tymczasem twoja kobieca intuicja najprawdopodobniej nadawała sprzecznymi sygnałami. Nasze razem w tu i teraz wydawało się być takie nieistotne i dalece niezaawansowane. Ot, kilka zwojów nieporadnych niuansów i niuansików. To chyba fakt, że z nami było coś nie halo. Nie było nawet co wartościować, bo sprawy ani dobre ani złe i nawet nie nijakie.

I tak oto - przyznaję, że kompletnie niewyszukanie - rozstaliśmy się, a ktoś powie że uczyniliśmy tak nieprzyzwoicie. Tak niewiele było do wyjaśniania. Tamta cisza, którą nawet nie wiem dlaczego pamiętam w zupełności odpowiadała na wszelkie przyczyny i okoliczności.

Między nami było trochę zamieszania, kilka myśli, parę rozmów i cisza jak makiem zasiał.

Pozostawiliśmy po sobie jedynie kilka zamilkłych aparatów. Nasza pamięć tak niewiele mogła sobie przypomnieć, a jeszcze mniej miała do zapominania. Szybko, bo najszybciej nam wyszło, że świat nas obojga razem przenigdy nie potrzebował.

Seranon, 23.04.2022r.

 

 

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
    • @piąteprzezdziesiąte Może być i o mężczyznach i o kobietach również. To pojemny tekst tematycznie. Dziękuję i również pozdrawiam. 
    • @Somalija na wesele sobie uszyłam, jeszcze będę miała słodką różową, będę miała też nocleg z hotelu. Była, tam kiedyś w restauracji i taki zameczek w Bałtowie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...