Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Życie


Rekomendowane odpowiedzi

W pewnej chwili człowiek dochodzi do momentu, z którego nie ma już powrotu.

Z pozoru, wydaje mu się, że ma już wszystko i wszystko chyli się ku niemu.

Jakie to mylne i nietrwałe.

Takie niedoskonałe. 

Patrzy przed siebie.

Z nadzieją, że to, co się wokół niego dzieje,

Jest przez coś i dla czegoś istnieje.

I w pewnej chwili wszystko znika.

Wiara, Nadzieja, Miłość.

Odchodzą po kolei.

A gdy odejdzie ostatnia, człowiek zostaje niczyj.

Bezbronni, tacy jesteśmy.

Taka właśnie jest strata.

Boli, dusi, męczy i dręczy.

Pokazuje prawdy, wewnętrznie kłuje.

Pamiętać jednak należy, że serce nie zapomina wielkiej miłości.

Bo przecież to wszystko opiera się właśnie na jej niezwykłości.

Edytowane przez Amaryntia (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...