Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie 

 

Nie wychowuj syna dla wojny 

Nie wychowuj  go dla polityków 

I w ten czas niepokoju szalony 

Powiedz nie! Wara od naszych malchikow!

 

Nie wychowuje syna dla Putina 

Matko Rosjanko ty też mu go nie dawaj 

Nie dlatego tulilaś i kołysałaś

By umierał od ciebie gdzieś z dala

 

Nie po to czuwałaś przy łóżku

By teraz płakał samotny gdzieś w świecie 

Bez chleba zmarznięty przerażony 

Ze go wysłano by strzelał do dzieci 

 

Matko z Ukrainy dzisiaj twoje łzy 

Twoja rozpacz gdy ściskasz maleńkie zimne dłonie 

Zostanie ze mną do końca moich dni 

Twego bólu już nigdy nie zapomnę 

 

Jeszcze wczoraj tuliłaś go do piersi 

Piosenki do snu śpiewałaś 

Dziś musisz położyć go do ziemi

Teraz ona go będzie kołysała 

 

Dlatego dzisiaj głośno mówię

Nie wychowuj syna do wojny 

Ucz miłości do innych nie do siły 

A może co to wojna zapomni

 

A ty sabako Coś pijany 

Od władzy i chorej ambicji 

Gdybyś chciał skończyć z sobą jak kiedyś ci podobny 

To chętnie  Ci kupię amunicji! 

 

Na pohybel zabójcom dzieci!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...