Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Chodzi o takich naturszczyków, którzy celowo, z zimną krwią i premedytacją szkodzą innym. I mówią - taki jestem, taki się urodziłem,  ja to ja, nie będę się zmieniać. Natomiast wybitny aktor np. Janusz Gajos - chociaż gra - daje nam wiele dobrego: uczuć, przemyśleń, wglądów itp. i w tym sensie wg mnie jest bliżej prawdy rozumianej jako dobro.

 

 

 

@w.k.wilczy @Marek.zak1

podziękowania :)

 

 

Opublikowano

@iwonaroma "Podły" jest dla mnie jak słowo-klątwa, przekleństwo, morderstwo. Co złego robi aktor będąc złym aktorem? Jest po prostu słaby. Czy robi komuś krzywdę? Na czym ta krzywda polega?

(Oglądam film, aktor jest niewiarygodny. Próbuję zrozumieć o co chodzi, podążam za treścią, wysnuwam wnioski.)

Ale żeby o słabym aktorze pomyśleć, że jest podły? Rozumiem że poruszony jest wątek autorytetu a "wzór", przewodnictwo jest synonimem dobra.

Ale po co? Nie rozumiem, ani założenia ani tłumaczenia.

Czuję się jak w szkole przesiąkniętej smrodkiem dydaktycznym. Sorki, nie tym razem. Bb

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie zrozumiałaś tekstu. Nie chodzi o naturszczyka - aktora, ale o człowieka, który mieni się naturalnym. Aktorstwo jest tu tylko pretekstem. 

Ale rozumiem zawoalowany sposób czepialstwa ('co ma piernik...' 'smrodek dydaktyczny').   

Opublikowano

@iwonaroma Może tak być, że nie zrozumiałam. Jestem tylko zwykłym czytelnikiem. A co do czepialstwa to nie wiem, ale mam alergię na oceny: podły, niewdzięcznik itp. Zachowanie bez empatii, zrozumienia, jakby "nasz" interes był najważniejszy, a wszystko reszta - be. Bb

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wiesz, nie jest tak, że z łatwością wydaję negatywne oceny. Wręcz przeciwnie.  Natomiast jestem zdania, że nie należy stosować taryfy ulgowej gdy już z podłością mamy do czynienia (na szczęście to zdarza się rzadko). Bo ktoś podły ma taką brzydką cechę, że się rozzuchwala, gdy chowamy głowę w piasek. Może nie miałaś do czynienia z prawdziwą podłością stąd dylematy. Ja niestety miałam, a może stety, bo to jednak doświadczenie, które czegoś uczy.

 

 

 

 

 

@Dag :) Dzięki

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia Napisałeś wiersz w lekkim w tonie, ale z głębokim przesłaniem. Zaczyna się jak anegdota, niemal komediowo, a potem stopniowo odkrywa coraz głębsze warstwy. Kontrast między dziecięcymi zeszytami (z ich absurdalną logiką: "abecadło z pieca spadło", "Elemelek przysiadł na gałęzi w drodze do apteki") a pamiętnikiem nieznanej dziewczyny jest doskonały. Dzieciństwo autora vs. dzieciństwo tej kobiety - jedno zabawne i bezpieczne, drugie głodne i zagrożone. Podoba mi się koniec wiersza: "Tchnę w ciebie życie, a ty, proszę, wstań!" - to jest akt poetyckiej sprawiedliwości. Chcesz wydobyć ją z zapomnienia, dać jej głos, nazwę, istnienie. To piękny gest.  
    • @KOBIETA   Twój wiersz to  prawdziwa literacka perła, która od pierwszej frazy otuliła mnie  niezwykłym ciepłem i magnetyczną szczerością !   jest to utwór misternie utkany z emocjonalnych niuansów, gdzie każde słowo jest starannie wyważone, tworząc głęboki i poruszający obraz wewnętrznego rozdarcia.   jestem zachwycony :)    
    • @violetta   A niby dlaczego? Zrobiłem opłaty: czynsz, prąd i śmiecie, mam pełną lodówkę jedzenia, papierosy i wódkę - spełniłem swój obowiązek, więc? A niby to dlaczego miałbym swój wolny czas poświęcać dla innych? Kto, proszę pani, jest zainteresowany moją osobą w świecie realnym? Nikt! Żyjemy w świecie egoistów dla których najważniejsze są pieniądze.   Łukasz Jasiński 
    • @Manek Napisałeś wiersz pełen wigoru i życiowego buntu - tekst, który ma w sobie energię niepoddawania się, odmowy kapitulacji przed czasem i losem.  "Nie dla nas biją tamte dzwony" - mocne, zdecydowane otwarcie. To manifest: jeszcze nie czas, jeszcze trwamy, jeszcze walczymy. Obrazy są wyraziste: "goryczy szpony", "doli ostre zęby", "smoki się wylęgły" - to język, który nie ukrywa, że życie jest walką, ale jednocześnie mówi: nie poddamy się. Koniec jest piękny - "Zzujemy ciżmy i na boso , Pójdziemy w gwiazdy tańczyć". To jest obietnica lekkości po trudzie, wolności po zmaganiu.
    • @viola arvensis Violu.   dziękuję, że zatrzymałaś się  przy tym tekście z tak otwartym sercem i uważnością.   to wielka radość, gdy ktoś o tak pięknym poetyckim słuchu potrafi nie tylko przeczytać, ale też naprawdę usłyszeć -  między wersami, w tym, co niewypowiedziane.   Twoje słowa grzeją moją duszę jak światło.   dzięki wielkie :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...