Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jan


Rekomendowane odpowiedzi

 

Jan


Pisząc w grudniu, 2021

wiersz o Janie,
jego długich, sięgających 
do ramion siwych włosach,
aluminiowych, wysłużonych kulach, 
na których wspierał wątłe ciało. 
Donośnym i ciepłym głosie, 
którym się do mnie zwracał 
za każdym razem, mówiąc
mój ty dobrodzieju łaskawy.

Jan, odpowiadałem

co tam dzisiaj i ciebie dzisiaj słychać,

przyjacielu
Odkąd, jako bezdomny
wraz z całym swoim dobytkiem
(materac, fotel, trochę grubych 
koców, trochę ubrań) zamieszkał 
we wnęce pod schodami
przy ul. Rentownej w Łodzi.
Gdzie w dniu 19 grudnia
o godzinie 7:30 rano
wybuchł pożar i przeczytałem 
na stronie lokalnej gazety. 
Zginął bezdomny, koczujący w schowku 
pod schodami. Jego zwęglone ciało 
znaleźli strażacy. Nie wiadomo, 
kim był i ile miał lat.

 

Na mentarzu dla bezdomnych i samotnych przy ul. Zakładowej w Łodzi co roku chowanych jest od 200 do 300 osób. Miasto płaci za pogrzeb średnio trzy i pół tysiąca złotych. W tej kwocie zawiera się m.in. opłata za trumnę, krzyż, tabliczkę nagrobną, plac na cmentarzu, a w razie potrzeby także za posługę osoby duchownej. Kontrakt nie obejmuje jednak zapalenia choćby jednej świecy.

 

   Łodź, 28. 12. 2021.

 


            

Edytowane przez dach (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dag Miałem z Janem kontakt przez ostatnie lata. Pomagałem w miarę możliwości - aczkolwiek jego duma odrzucała każdy rodzaj tej natarczywej pomocy - w sensie materialnym. Sporo rozmwialiśmy i znam, co prawda jedynie strzępy z jego życia. Obiecywałem sobie za każdym razem, jak wracałem z drogi - w końcu spiszę jego historię... jego niezwykłą historię.  Historię człowieka niezwyklę subtelnego i życzliwego. Piliśmy czasem wódkę i wtedy Jan otwierał się nieco ponad... Jednak to są jedynie fragmenty. Już nigdy się nie dowiem, co sprawiło, że został sam bez domu i wsparcia najbliższych. Dowiedziałem się o wszystkim będąc w drodze.  Dziękuję i pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka śmierci nie ma, to iluzja :)
    • Leżę w mym łóżku, myśląc nad życiem, I myślę nad swoim małym odkryciem, Przed oczami mrok, widzę pustki, ciemność, Me uszy pięści tej muzyki senność.   Leżę, słucham, papieros w mym ręku, Każdy żyje w tym ogromnym lęku, Nie mają pojęcia o życiu, sensie, Żyją bezwiednie w wielkim procesie.   Sensem jest nauka, rozwój duchowy, Reinkarnacja, dobroć, uczuciowy, Życie to przygoda, a nie problemy, Walcz z nimi, nie damy się systemy.   Brak zgiełku i państw, jedna ów planeta, Brak wojen, konfliktów, oto jest skrzeta, Wszyscy szczęśliwi, żyjący symbiozą Kochający się swoją wspólną wizją.   Zakończmy ten chaos, bądźmy dobrymi, Stańmy się w końcu ludźmi mądrymi, Karma i Wszechświat, to mocno doceni, Finalnie z pewnością coś się zmieni.   Bądź lepszy i lepszy dnia kolejnego, Wyjdziesz tym na człowieka szczęśliwego, Kochaj ludzi, zwierząt urok wspaniały,  Doceniaj piękno, a nie świat nędzniały.   Na końcu dowiesz się, że było warto, Idąc do światła, dumnie, nieodparto, Poczujesz błogość, piękno wzruszające, Ujrzysz blask, miłość, szczęście chwytające.        
    • dlaczego tak szybko więdną kwiaty szarością popiołu w źrenicach zbłąkanych   każde spojrzenie kłuje i rani   w zaułkach co łzami zroszone jak bańki mydlane pęka nadzieja   gdy trudno życie do kupy pozbierać   a jednak   dopóki na łące kwiatów zostało a śpiew skowronka słychać pod niebem jakoś tam drepce los człowieczy z sensem bez sensu sam czasem nie wie   kiedyś znowu pobiegniesz na łąkę nie za daleko nie za blisko wtedy w blasku świtu lśnienia   nigdy nie zwiędną tobą zakwitną
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba powinno być 'ich' (?)   ze słowami bywa różnie, jednym zaciemniają i tak już ciemny obraz, innych poruszają, chociaż są kłamliwe, ale są i tacy: kturyh  jusz nic nie wzrósza   a z różą jest jak z wróblem w garści i widać i czuć i miło było dostać                                                        ;)
    • Zadowolony? Tutaj dziurę wierć - Myślę o ciele, Gdyż wszystko legło, co miało nadzieję! Komnata czeka – w dół dwa metry ćwierć. Zostało jeno objąć zimną śmierć!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...