Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poczekaj! Jeszcze nie czas


Gość Natalka16

Rekomendowane odpowiedzi

Stukot kopyt zewsząd słychać,
konie- wśród żelaza blasku.
Czyżby to szatańskie myśli,
czarta to podstępne dzieło?
 
Teraz widzę jego kształty,
za kapturem twarz schowana,
czarny powóz jak karawan.
 
Biała postać zeń wysiada,
jakby znana mi sylwetka.
Nasze drogi los już złączył,
tego jestem całkiem pewien.
 
Wnet, dwa słowa usłyszałem;
 
 - Już czas- dalej nie rozumiem,
  może nie chcę tego wiedzieć,
  gdzie karawan ów prowadzi.
 
-Już czas- to nie była prośba,
żaden też wojskowy rozkaz.
Chociaż oprzeć się nie mogłem.
 
-Już czas- kto to wypowiedział?
Po uśmiechu wnet poznałem,
o kimś śpiesząc- zapomniałem.
 
Sen jest sprawcą i noc czarna,
tak, być może, choć pewności,
dusza moja już nie zazna.
Czy to wymysł wyobraźni,
ostrzeżenie, takie miłe?
Chociaż strachu napędziło,
czułem dobre jej zamiary,
kiedyś tyle nas łączyło.
 
Dzisiaj w podróż mnie zabrała.
Nasza miłość znów odżyła,
jakby wczoraj ona była.
 
Choć, zawodna pamięć ludzka,
niezawodna jest anielska.
Więc wybaczcie moi mili,
błąd naprawie w tejże chwili.
 
O kimś, o kim zapomniałem,
dziś, zapalę jej dwa znicze.
 
Zaznam wtedy spokój myśli,
aby jeszcze pozwoliła,
zanim razem tam będziemy,
nim ostatni oddech złapię,

duszy wolność mej przywrócić. 


 
 
 
 
 
 
 
 
 

zdj. Internet

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Gość zmienił(a) tytuł na Poczekaj! Jeszcze nie czas

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...