Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Lahaj dziekuję. Wiesz przede wszystkim dlaczego? Powiem Tobie, miły Kolego. Ostatnio, jak pamiętam dość oschle, ba, żeby tylko! Bardzo martwo napisałem pod Twoim wierszem. Czasem tak mam, rzucam słowa naprędce. Zawsze szczerze, nie zawsze elegancko. Dziś, Ty wykazałeś się klasą samą w sobie. Odrzuciłeś wszem i wobec - wziąłeś pod lupę jedynie poezję. Za to dziękuję. Odnośnie samego wiersza. Lepiej tego nie można nazwać. Ja, mam o tym wierszu bardzo dobre zadanie--- jeżeli w ogóle autor może mieć takowe. Jednak tak jest. To jest dobry wiersz - uważam. Ty, wykazałeś dlaczego to jest dobry wiersz. Zrobiłeś to bardzo umiejętnie z wyczuciem właściwym dla poezji. Dziękuję.

Opublikowano

@valeria trza pogadać z księżycem--on ci robi cuda z falami. Księżyc to wcale nie taki poetycki darmozjad. Robi kawał dobrej roboty. Jak rolnik. Masz chociaż dobra pogodę. Globalne ocieplenie w Krynicy Morskiej ;) pozdr. 

Opublikowano

@dach Natura jest szczera, uczciwa i wiele pamięta. Najpiękniejsza jest tam, gdzie mamy nasz "świat". Gdziekolwiek nie dotkniesz okiem dębu i tak zobaczysz w podświadomości ten, który rośnie tam... Piękny wiersz i w moich klimatach. Pozdrawiam :)

Opublikowano

@corival Bardzo ładnie napisałaś. Wszyscy jesteśmy częścią natury i inaczej nie będzie. Ostatnio jedynie oddalamy się, zapominamy, skąd nasze korzenie. Ale, tak sądzę, człowiek przyszłości powróci z pokorą do źródła. Pozdrawiam o dziękuję, jak zwykle ciepło.

 

  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tekst można też czytać od końca, w sensie – całości zdań.        Ciężka aureola, jeszcze kilka sekund, pobujała lśnienie na falach, przyduszając go jeszcze bardziej, by sprawniej mógł utonąć. Tonący pogulgotał jeszcze deczko, pomachał rękami, pokazał środkowy palec swojej tożsamości i zaczął spływać w kierunku dna. Niestety. Pomimo wzmożonych chęci, nie dostał drugiej szansy odbicia.    Niby gdzie miał ów ratownik z dobrego serca, pobrudzić dłonie. Przecież woda przezroczysta jak kryształ, nie skłaniała ku temu. Tonący odpychał wybawiciela, ze słabnącym z każdym zachłyśnięciem, obrzydzeniem, gdyż podobno ów, był barwnie nieczysty. Chociaż zgodnie z informacją zawartą w plotce, chciał go uratować, bo w porę zauważył i popłynął z wyciągniętymi ku pomocy, rękami. Zatem nic dziwnego, iż utonięcie Świętoprawego w pobliskim jeziorze, wywołało zdziwiony szok oraz niedowierzanie.     Gdzieniegdzie ozdobiony podeptaną pychą, w której jęczały pogniecione, jedynie słuszne prawdy, był wisienką na dodającym otuchy torcie, gdzie każdy skonsumowany kawałek, stanowił nieskazitelny przykład do naśladowania. W jej lśniącym prześwitywaniu, połyskiwała szubienica z powieszoną pogardą. Wystawały z niej wyciśnięte przez pętlę – tudzież rozszarpane szponami miłości do bliźniego – strzępki sinego języczka.     Niektórzy nawet widzieli nad bezbarwną czapką, jaśniejącą aureolę. Szczególnie ściany inaczej odrapane oraz olane ciepłym moczem, przytulały wielokrotnością balsamicznych odbić. Co prawda, gdy wracał to miał problem, lecz echa kroków jego – pomimo przeciwności losu – koiły zbłąkane dusze. Stąpał ciężko, zawsze prawą stroną ulicy. Faktycznie. Mówiono o nim, że to chodzący wór cnót wszelakich
    • @Wiesław J.K.–Dzięki:)–Tu także chodzi o to, kim był ten,  co tłumaczył zasady i co mógł przegapić, ów przybysz z pola, skoro na końcu, Księżyc oświetlał mu – niecałą drogę?:)–Pozdrawiam:)
    • to był dzień w którym  zatrzymał się czas    dotykałeś najmniejszym palcem  mój podbródek    a potem stanąłeś w morzu  po pas  rozbawiony  i krzyczałeś do mnie    chodź chodź  te fale nas zakryją    zawołaj jeszcze raz  wiesz że zawsze  przyjdę    utopić się  z tobą 
    • @Wiesław J.K.–Dzięki za :~))))))–Bardzo lubię pisać absurdalne teksty. Mają takową zaletę, że pełen luz, gdyż cokolwiek człek napisze, to i tak  pasuje do całości:)–Pozdrawiam:)
    • @iwonaroma Jeden z moich znajomych taką miał. Zawodowo świetnie mu szło, ale to nie wystarczyło, bo popełnił samobójstwo.   Dobrej nocy. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...