Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pożegnanie


Rekomendowane odpowiedzi

W majowym deszczu

łzy rozpaczy zatopione

za miłością, przyjaźnią

i za wspólnym domem...

 

Za przyjaźnią, choć mówią

z facetem niemożliwa bywa,

ta istniała, i kwitła

i była prawdziwa....

 

Łzy rozpaczy  deszczem majowym,

rozmyte, rozcieńczone

Tęsknotą nabrzmiałe

czułości spragnione....

 

Świat się do życia budzi

każdy już krzew zielonym się staje

Gdy udręczona bólem swym

żona się z mężem rozstaje....

 

Maj to jest czas nowego;

rodziny, uczucia rozdziału,

W maju się nie wysiada

z pociągu życia przedziału!!!!!

 

W majowym deszczu przelane

gdy świat się na nowo budzi,

gdy zmierza w drugą stronę

Ten co uśmiechy budził....

 

W deszczu majowym rozmyte

łzy wspomnień i rozpaczy

Kto każdy dzień uśmiechem

będzie im teraz znaczył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W każdym razie jakieś tam początki ;> Spytałem, bo widzę w Twoim wierszu sposób myślenia o konstrukcji utworu - wydaje mi się - charakterystyczny dla autorów, którzy jeszcze się "docierają". Nieżałowanie sobie strof, dobór słów do rymów, kilka tematów "upchniętych" w jeden wiersz. Nie mówię, że to wszystko są wady - to po prostu cechy charakterystyczne. Przynajmniej z mojej obserwacji - oraz autopsji. Z czasem przestanie Ci to wystarczać - będziesz chciała zawrzeć jak najwięcej w jak najmniejszej liczbie strof, zaczniesz "wydziwiać" z rymami oraz bardziej skupiać się na konkretnych tematach, emocjach, odczuciach. Zobaczysz, tak właśnie będzie! I za to trzymam kciuki ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...