Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Podnoszę ku niebu oczy nieprzytomne

lecz to nie tylko z wysiłku i ze zmęczenia

pod drzewem życia jeszcze szukam cienia

jak tych szczęścia chwil których nie zapomnę

 

***

milczący list piszę dłonią jak osiką drżącą

sensu życia poszukam na nowo

 boli w kleksy upstrzone słowo

myśli skołatane w głowie bez litości mącą

 

Atropos jak co dzień  czyjąś przetnie nić

ze śmiechu omal się nie udusi

a serce wytrzyma bo żyć  musi

tak długo dopóki ma dla kogo jeszcze żyć

 

na szybach okien krople deszczu teraz schną

drzewa już szumią i kładą  do snu

jesteś daleko tam –a ja jestem  tu

niezapisane kartki do mnie jak te sieroty lgną

 

było i już nie ma – taki obraz od lat się pcha

miał być pean a został jakiś tren

a może życie to tylko zwykły sen

na liściu przycupnął świerszcz i serenadę gra

 

umarła na chwilę nawet nieśmiertelna wiara

i miłość czeka na przeznaczenie

czy spełni się to jedno marzenie

czy bez obrony czeka niecierpliwa cykuty czara

 

nadzieja opadła połamana tak bardzo brakuje sił

może ruszy w drogę gdy odpocznie

za horyzontem zobaczy wyrocznię

ułożę o niej wiersz ze słów startych dzisiaj na pył

Edytowane przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStraty Dziękuję Ci za ten fragment. Bardzo dobrze pokazujesz, że Marek nie zatrzymuje się tylko na wyglądzie Agnieszki, ale że to, co zewnętrzne, miesza się u niego z jej charakterem, siłą, intelektem. On chyba sam nie potrafi tego do końca nazwać, dlatego tak różne skojarzenia się u niego kotłują. Mnie to przekonuje- widzę, że nie jest powierzchowny, tylko oszołomiony i szuka w niej czegoś trwalszego niż same emocje. Podoba mi się, że szukasz w tej historii głębszych znaczeń. Każdy krok do przodu sprawia, że opowieść nabiera barw - idź tą drogą, bo naprawdę warto. Widać też, że wkładasz w to serce - a to się liczy najbardziej. Reszta przyjdzie sama.   Pozdrawiam :)
    • Demony  Czają się w ciemnościach    I nocą wychodzą  Na żer w poszukiwaniu    Nowych ofiar    A ty biegniesz  Uciekasz przed nimi    Bo gdy cię dopadną  To będzie bieda    To będzie strach  I będziesz gryźć piach    I ciach!    Wbiegasz do klatki  Dziesięciopiętrowego bloku    Wbiegasz na samą górę  Twoje przyśpieszone tętno    Czujesz serce wali  Jak szalone    I słyszysz kroki za tobą    Już masz zamiar  Żegnać się ze swoim życiem    Patrzysz!   To tylko twoja dziewczyna  Zrobiła ci taki kawał!   "Kochanie nie znasz się na żartach?"     (Wiersz inspirowany utworem "Psychoza" Kaliber 44)                    
    • @Alicja_Wysocka–Dzięki–A zatem smacznego życzę–Pozdrawiam:) * @TylkoJestemOna–Dzięki za "seryjaśnie"–Pozdrawiam:)
    • wznieście mi pomnik posąg bohatera co z grzesznej mamony wam nadmiar zabierał   chwała ci za to chwała zbudujmy zaraz tam i tu     słusznie prawicie zacznijcie od stóp by czcić mnie słowem oraz bez słów     a później z miłością i pięknie co was tuliły   wiemy jedynie słuszne ręce    no i tułów tudzież głowę myślała za ciebie byś wiedział co powiesz     jeszcze ze spiżu ma być koszula którą do ciała tak często przytulał    skoro wam teraz chwalebnie stanął wielbijcie mnie pieśnią wdzięcznie śpiewaną * o cholera inaczej gruchają białe gołębie obsrały mnie wszędzie      
    • @Berenika97 No nie wiem, nie wiem, wiesz przekora się włącza :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...