Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mandala Felicula


Rekomendowane odpowiedzi

Nikotyna nie wypełnia już tego manka,

które jest czymś więcej od uzależnienia.

W okolicy łona wyrosła ci kula,

tak ohydna jak zlepki mokrych włosów w systemie sanitarnym.

Rury pęcznieją i rosną, chłonąc syf przez wnętrzności aż do gardła.

Teraz kruszynko będziesz mi z ręki jadła.

Ciągnę twoje myśli niczym nitki od kłębka.

Otaczam szczelnie czując podłą satysfakcję.

Oczy zatruwam łajnem, celnie i głęboo.

Znam twoje pragnienie, by się wymknąć z klatki ego,

więc gdy zapragniesz zanurzyć głowę w przyklasztornej fontannie,

będę tam tuż przed tobą.

Tym, który opuszkami palców uskrzydla kredensy,

czule dotyka obręczy zegarka, strzegąc bram

twojego sennego koszmaru, odtąd

aż po całą wieczność.

Na imię mam wstręt i jestem jeszcze bardziej perfidny od wstydu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...