Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Trzy kreski i koń.


Rekomendowane odpowiedzi

 

  Wiersz o początku świata

 

  Bum i stało się

  Bóg dał słowo

  a słowo dało jasność

  jasność dała śmierć

 

  bum i stało się

  jabłko zjadła dama

  wolność dała dama

  życie dała dama

 

  On wie wszystko

  On stworzył bezrozumnych

  On zabija nas

  bum i koniec.

 

  Upadły kraj

 

  To tam na ulicy mówi Tak

  Gdy myśli Nie

  Czemu?

  Bo bocian już nie zazna spokoju.

  Wróg mojego wroga to ja, sąsiad i brat.

  Czemu?

  Bo TAAK!

  Lewak kopie prawaka

  prawak uderza lewaka

  i tylko nasz Herr się cieszy.

 

 

Nie chce mi się już pracować mój mózg już nie pracuje pisze wiersze o poecie bo przecież za to mi płaca

 

  Siadam i płacze

  ona klęka i zaczyna grać

  ta gra to płaszcz

  który zakrywa świat.

 

  Siadam i śmieje

  ona wstaje i klaszcze

  ten rytm to fale

  które nigdzie nie sięgają

 

  Siadam i krzyczę

  ona leży i mówi

  jej głos to ogień

  który zatopił kły

 

  Wstałem z myślą

  jej już nie było

  Umarł.

  Umarła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Los rozdzielił nam drogi Tobie wybrał dobrobyt jesteś teraz bogata biegniesz sprintem przez lata drogie ciuchy podróże mówisz, że się nie nudzisz tylko śpiew nocnej ciszy który czasem usłyszysz wciąż powtarza Ci to nie to   los rozdzielił nam drogi mi dał szlak dla samotnych idę wolno przed siebie może gdzieś spotkam Ciebie nie zapomnę co było co się nam wydarzyło te upojne wieczory w hotelowym pokoju pisaliśmy scenariusz że warto   ciągle żyję nadzieją że coś w końcu się zmieni ja nią żyję - a Ty tego nie wiem
    • Za lasem za rzeką  Gdzie diabeł ziewa do snu  W krainie czaru i bzu  Gdy światło nigdy nie gaśnie i całkiem inne są baśnie  Raz weszła Alicja z wielkimi oczami  W różowej sukience i Misiem Krzysiem. I zobaczyła krainę ze snu . Misia przytulasia, Piękną lalkę Barbie  Co zawsze jest piękna  I czasem ma dąsy . I kota w butach, co ma czarne wąsy, kręci nim dla uciechy , by się pośmiać do dechy. I był teżI Clown, zakochany Clown co ma takie duże serce. Była też zimna Królowa  Co rozkazy wydawała . I król był też co, jeżył się jak jeż.  I pajacyk co rozśmieszał . Był i kapturek czerwony  I wilk co za babcie się przebierał. Efy na dużych kwiatkach się bujały, były ciche i posłuszne.  I kopciuszek również był, ale balu nie było a książę zamienił się w ropuchę, która dusił  wąż.  Mała Alicja jak to zobaczyła to oniemiała.  Wpadła w zachwyt i chciała tam być. Bawić się z nimi wszystkim, ot tak dla czasu zabicia . Grać w berka i skakać po rurze i gadać do znużeń. I nagle zrozumiała, że to nie zabawa  o jakiej myślała, że oni są inni niż w bajkach , co mamą czytała.  Zabrała misia Krzysia i krainę pożegnała. Kiedyś w drogę wyruszyła  Nowa kraina się otworzyła. Popatrzyła  wzięła Misia Krzysia  I wróciła . Morał dzisiejszej bajki Dziś są już tylko dziwne bajki.
    • @FaLcorN wzajemnie:) @Jacek_Suchowicz Bardzo dziękuję:))
    • @_M_arianna_ Re: - Jaba daba du...! (Ruda bada bajer).  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @egzegeta huragan to by cię porwał, ale nie drzewo. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...