Historia edycji
Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Nie ma edycji historii do wyświetlenia lub ten wpis był edytowany przez moderatora.
-
Ostatnio w Warsztacie
-
Konrad Koper 3 316
Wkłada kamień do ust i ćwiczy wymowę. Nieraz kaleczy się.
Później przemawia gładkimi i okrągłymi zdaniami.
Czy są klejnotami ?
1
-
-
Zarejestruj się. To bardzo proste!
Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.
-
Ostatnie komentarze
-
Przez yfgfd123 · Opublikowano
przysiągłbym, że już cię widziałem kiedyś. musisz być tą, o której się marzy musisz być moją kobietą bez twarzy spacerowałaś moim rodzinnym miastem, ulicą Targową czytałaś Szekspira nad jeziorem Nidzkim śmiałaś się leżąc do gwiazdek nad głową przyłapałaś mnie na pisaniu w plenerze tobie jedynej czytałem mych wierszy ciebie widziałem w kościelnym szkaplerze w jambie i w cieniu monetowskiej wierzby ty mnie posłałaś do gwiazd i z powrotem z tobą wchodziłem na korony świata razem leżeliśmy śnięci pokotem umrzeć w ten sposób to żadna jest strata! patrzyłem ci w oczy gdy zadartą w górę głowę chyliłem ku Tycjańskiej Wenus gdy zabłądzony wśród nocy ponurej blasku księżyca chciałem dodać niebu mieliśmy całą noc zawsze dla siebie teraz ciężej wykonać mi ruch zanim mnie serce ponagli w potrzebie znikłaś za róg -
Przez Andrzej_Wojnowski · Opublikowano
Ponad półwieku stawiam żetony los krupier rzuca nadziei kulkę koło się kręci w przeciwną stronę a kiedy staje znów nie mój numer nie rezygnuję tą grę wciąż kocham nie mogę przecież ciągle przegrywać wierze że trafię odrzucam rozpacz przecież istnieje prawdziwa miłość ale już jesień co przypomina żebym się spieszył nie będę młodszy niedługo przyjdzie niestety zima czas obstawiania mam coraz krótszy 20-09- 2024 Di Campione d'Italia -
Przez Konrad Koper · Opublikowano
Wkłada kamień do ust i ćwiczy wymowę. Nieraz kaleczy się. Później przemawia gładkimi i okrągłymi zdaniami. Czy są klejnotami ? -
Przez Agnieszka Charzyńska · Opublikowano
W kształcie nieokreślonym Prawami geometrii Nie doszukuj się prostych Linii, osi symetrii. Nie doszukuj się płaszczyzn W dachach gromem skruszonych, Ani wzorów – w dywanach W bezkształtność obróconych. Nie szukaj też gry świateł Wśród błysków igieł szklanych, Wiatru pięścią gwałtownie Tęczowo rozsypanych. Nie szukaj praw wspólnoty W grubych mumiach kamienic, Cierpkim stężałych bólem (Jak oblicza – męczennic). Nie szukaj praw wszechświata W biblioteki ruinach, W zgliszczach antykwariatu Sagi – o wielkich czynach. Nie szukaj słów uczonych Na rozsypanych kartach, Tam, gdzie mała księgarnia Raną ściany – otwarta. Nie szukaj również piękna W byłej - bryle muzeum, Rozciętej na sto części (Oto – destrukcji dzieło). Nie szukaj rytmu dziejów Pod gruzami opery, Gdzie na kamiennej fali Mewy usiadły cztery. Nie szukaj miłosierdzia Tam, gdzie kruchość katedry Okrył delikatnością Bandaż śnieżyście srebrny. Nie szukaj praw natury Tam, gdzie na mary – ziemi Zwalone zwłoki dębu Pod toporem ciśnienia. Nie szukaj w zgasłych życiach Sensu lub alegorii, Wszak z ran – nie papirusu - Utkana jest historia. Zamiast szukać słów wielkich, Kiedy zabrzmi głos dzwonów, Uszyj minutę ciszy W burzy tamtej - minionym. I kwiat pąsowy połóż Tam, gdzie z ręki osłabłej Trzy płatki – bólu krople Na bruk twardy – upadły.
-
-
Najczęściej komentowane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne