Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kaszanka pogrzebowa


Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłam kaszankę, stan ciekły, krwią polany,
taka synteza ofiary płynności z ofiary wnętrzności darem.
I po to to zwierzę jechało przez góry, doliny,
by kwiknąć gorejąc na ruszcie uciskowego flaka.
Rozrywana przez toporne zęby agresji trzoda
zamknęła powieki i anioł przy niej stanął - mięsny.
I anioł, w niemocy swej znajdując moc,
wepchnął zwierzę w flak - hermetyczny, na zamek.
Gdyby ciało homo sapiens sapiens myślało żołądkiem,
nie wepchnęłoby przenigdy worka z mięsem w przewód;
popieszczony prądem zatraciłby swą funkcję nie-boską.

Wydalają istoty, które bytu anioła nie obiorą
mięso cuchnące zniszczeniem gradobitnym,
zabrawszy życie, zabrawszy siebie, zabrawszy ze sobą
pogrzebową wiązankę, krzykiem narodzonych plecioną...


Wiersz bez weny napisany. Refleksje poranno-obiadowo-smutne z powodu oceny db, a nie wymarzonej bdb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...