Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

 

rozszerzam się do wewnątrz


tam myśli
w ciepłych uderzeniach o tętnice
łagodnieją


jak góry 
po których się do mnie wspinasz
zza siódmego oddechu 


gdy kocham parzy usta 
lód pęka pod stopami
z rozkoszy
zwijasz palce 


jesteś cały


a ja 
rozchylona między graniami
doliną różowieję w ciszy
dla ciebie


jestem cała


bo i tak już dawno 
przekroczyliśmy granice

 

prawdopodobieństwa

 

 


21.03.2021
 

Edytowane przez opal (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...