Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Drzewa


Rekomendowane odpowiedzi

Przechadzając się po natury łonie
Czując, jak żywioł wszelki wkoło płacze;
Czując, jak me serce rozdarte płonie!
Oczy me padają na dwa drzewa bliźniacze.

 

Smukłe ich pnie pną się radośnie ku błękicie
Podczas gdy ja gardzę ludźmi innemi;
Podczas gdy ja krwawię obficie!
Dostrzegam, że pnie ich zrośnięte przy ziemi.

 

I choć różne są to drzewa,
Mniejsze większe pożera -
Niczym płomień strawi gdy zechce.
Ofiara jednak uwolnić się nie chce!

 

Tak patrząc ciekawie na tę przykrą fuzję
Bolesną wysuwam dla się konkluzję:
Bowiem tako i ja wolę żyć z Tobą
Niźli być sobą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kot
Bardzo mi miło, że podoba się archaizacja!
Pomysł z igrekami w nowoczesnych słowach ciekawy, jakoś wcale o nim nie pomyślałem gdy pisałem.
A żywioł płacze z dwóch powodów: gdy człowiek jest smutny czy zdołowany, zdaje się jakby wszystko wokół podzielało tę posępną atmosferę, no i gdy pisałem akurat padał deszcz ;)
Dziękuję za odpowiedź i za uznanie,
Także pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...