Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czuje cię tylko jak jestem z tobą sam,

Mówisz, że nie zostawisz że zawsze cie mam,

Chce cie zamknąć w pudełku tylko dla mnie,

Ze strachu przed stratą ma dusza klnie,

Chce cie zamknąć w pięknej złotej klatce,

Nie oddam cię nawet twojej własnej matce,

Boje się że, jak gdzieś wyjdziesz,

Już tylko moja nie będziesz,

Boje się że, jak ją tylko otworzysz,

Moje niedoskonałości wszystkie dojrzysz,

Zostanę znów sam,

I nie usłyszysz jak łkam,

Zacznie się moja klątwa samotności,

Zapewniam, że nie mam innej możliwości,

Zamknę cię tylko dla siebie,

Bo mam tylko ciebie,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zatem próbować trzeba Oporną materię ciut zmieniać. A nie wierzyć temu co wmawia Ci główna tuba. Sąsiada.   Na szczęście wciąż są jeszcze kandydaci spoza mainstreamu. Pzdr.    
    • zamykamy obrazy w ramach szczęście że moje są bez łańcucha   nie czuję się zbyt dobrze  w skarpetach na plaży podobnie jak czerwony kapturek przed dworcem około piętnastej   bo zegarek zgubił wskazówkę z pewnością nie na złość 
    • Nie tylko widzi: ostrzej, bliżej - także niżej!  
    • Gdy wróciła z pola walki W swej sukni czerwonej, Posilona jadem złości I zemsty spełnionej,   Utuczona setką porcji Tłustych – okrucieństwa, Zdrady, gniewu i podłości I garncem – przekleństwa,   Bardzo wciąż zadowolona Z haniebnych uczynków, Ze zburzonych chat i zamków, Szkół, kościołów, rynków,   Z chmur purpurą oraz kirem Groźnie napuchniętych, Z życiorysów nożem śmierci Zbyt wcześnie przeciętych,   Wnet poczuła się zmęczona Zbyt aktywnym życiem, Podpalaniem i strzelaniem, Kopaniem i biciem.   I stwierdziła -  Od dziś fach swój Całkowicie zmieniam I tryb życia spokojniejszy Świadomie obieram.   Biuro jasne wnet wynajmę Gdzieś na Nowogrodzkiej I o wystrój dość upiorny Sama się zatroszczę,   Czarne ściany w białe czaszki (Lubię te klimaty) I z wampirem oraz strzygą Dwa wielkie plakaty.   Znad mej nowej klawiatury Gorycz będę sączyć, Tu podjudzać, tam oskarżać, Dzielić, a nie łączyć.   Stworzę linię produkcyjną Plotek i pomówień, Rozprowadzę proszek gniewu Do stępienia sumień,   Słów wulgarnych stos dowiozę Do każdej chałupy, I w promocji wyzwisk skrzynię (Twardych – niczym krupy).   W przedwyborczych dniach gorących Kłamstw dostarczę worek, Butlę fejków przepełnioną (Aż wyskoczy korek),   Haków zestaw na rywali (Rozmiar do wyboru), Skrzynie trzy stereotypów (Różnego koloru),   Dziwacznych insynuacji Butelek dwadzieścia, Fotomontaż skandaliczny (Z imprezy u teścia).   Gdy zasieję nowe ziarno O zielonej wiośnie, Krwawo gorzki plon mi wkrótce Sam bujnie wyrośnie.   Będzie on dla spełnieniem dla mnie, Szczęściem i korzyścią, Wszak od wieków mnie Polacy Zowią – Nienawiścią…  
    • @m1234 Super, ktoś widzi ;)) @Alicja_Wysocka Tak ładnie i słonecznie oraz wczesnowiosennie ;)) Również pozdrawiam...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...