Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Już nie rosnę


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radosław

@duszka Wile spraw toczy się niepostrzeżenie zarówno w w dół (gdy człowiek) upada, jak i w górę, dlatego za bardzo trafne uważam stwierdzenie 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu peel osadzony w swojej historii, niczym wspomniany most "oparty" o brzegi - bardzo wymowne porównanie. 

 

Wrócę jeszcze do zgłębienia tego przekazu. 

Tymczasem proponuję pewną drobną zmianę. 

zrezygnowałbym ze słowa "miłość", ponieważ ten tekst jest nasycony miłością już od samego początku. Wydaje mi ,że lepiej się czyta na głos. 

 

Ciekaw jestem Twojego zdania. 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Przyznaję Ci rację, Radosławie :) Rzeczywiście pisałam z miłością i o miłości, i jesli jest to odczuwalne, to nie musze o tym dodatkowo informować. Dziękuję Ci za tę trafną uwagę,  pozytywne podejście do wiersza i chęć zgłębienia go. Pozdrawiam! :)

 

 

Własnie :) Gdy są takie mosty, to nie ma powodującego krwawienie rozrywania siebie i świata, lub jest ono tylko chwilowe i możliwe do zagojenia... Piękne dopowiedzenie - dziekuję Ci za nie i za pochwałę :) Pozdrawiam!

 

@Franek K Cieszę sie, że zajrzałeś :) Dziękuję i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...